Simon Jenkins - Krótka historia Europy. Od Peryklesa do Putina
Europa zwana starym
kontynentem. Kiedy rozpoczyna się jej historia? W książce Simona Jenkinsa w starożytnej
Grecji. Autor zabiera nas w intrygującą podróż po różnych zakątkach Europy.
Publikacja wydaje się
idealna dla współczesnych uczniów szkół średnich. W nich bowiem przerabia się
materiał w książce przedstawiony. Dla starszych może być ciekawym przypomnieniem
dawno zakurzonej wiedzy, a dla wszystkich pasjonatów historii jest to wymarzony
prezent na każdą okazję.
Autor w kolejnych
rozdziałach przedstawia nam następujące po sobie dzieje różnych zakątków
Europy, zaczynajac jeszcze w czasach przed naszą erą. Od starożytności,
wikingów, kolejnych władców poszczególnych krain, aż po współczesne kryzysy
Unii Europejskiej.
Wiele jest nawiązań
do historii Kościoła, był On bowiem integralną częścią kultury kontynentu.
Sporo jest także historii sztuki (dziedziny przeze mnie ulubionej) od
renesansu, po słynną „Wolność wiodącą lud na barykady” w czasie rewolucji
francuskiej. Słowem - dla każdego coś miłego.
Książkę uzupełniają
liczne kolorowe ilustracje, na wysokiej jakości kredowym papierze. Sporo jest
przy tym obrazów, dzieł sztuki, portretów, czy bardziej współczesnych zdjęć
Angeli Merkel.
„Krótka historia
Europy” pozostaje jednak lekturą wymagającą od czytelnika uważności i
koncentracji. Jest obszerna, bo i temat rzeka. Wyobrażam sobie, że autor musiał
i tak się pilnować i sporo skracać. Jeśli jednak zadbamy o odpowiednie
skupienie, może być pozycją sprawiającą przyjemność.
Historia nigdy nie
była moim konikiem, lekcje raczej przebolałam niż czerpałam z nich garściami.
Lektura Jenkinsa pozwoliła mi wiec nadrobić zaległości chociaż w
najpopularniejszych faktach z dziejów.
Sukcesem książki
Jenkinsa jest chyba jej „popowy” charakter. Wojny, władcy, reformy. Trochę to
taki top of the top historii Europy. Taki był chyba zamysł i muszę powiedzieć,
że sprawdził się całkiem nieźle. Popularność opisanych wydarzeń, jest kluczem
do sukcesu autora.
Nie spodziewajcie się
jednak wielkich fajerwerków. Lektura pozostaje nadal książką historyczną, wiec
trzeba się uzbroić w cierpliwość, a i tak dla rzeszy odbiorców będzie najzwyczajniej
nudna. Wytrwałym jednak da poczucie lepszego zrozumienia swojej kontynentalnej
ojczyzny.
Po przeczytaniu można
dodatkowo odkryć zaskakujący fakt. Jesteśmy Europejczykami tak różnymi, z
narodów tak odmiennych, którzy walczyli ze sobą, a jednak przetrwali. Tak
bardzo wyniszczająca jest nasza przeszłość, a jednak zdołaliśmy stworzyć
miejsce, które wielu z nas nazywa domem - współczesną Europę, Unię.
Autor popełnił także
bliźniaczą publikację, „Krótką historię Anglii”, która nie została jednak przetłumaczona
na język polski. Trochę żałuje i mam nadzieję, że sytuacja ulegnie zmianie.
Gdyby nie fakt, że
historia, mówiąc kolokwialnie, wchodzi mi ciężko, pewnie byłabym lekturą
oczarowana. W istocie jednak musiałam się przy tych czterystu stronach napocić.
Wyzwania intelektualne (a takim na pewno jest książka Jenkinsa) są jednak
zacnym sposobem spędzania wolnego czasu i rozwijają, wytężają umysł. Jeśli więc
chcecie zapewnić sobie taki mózgowy wysiłek, zamiast kolejnej powieści Mroza,
sięgajcie śmiało. Zadbajcie o atmosferę i wypoczęty umysł, bowiem „Krótka
historia Europy” jest wymagająca... ale i urzekająca.
Tytuł: Krótka historia Europy. Od Peryklesa do Putina
Autor:Simon Jenkins
Data wydania:2020-09-15
Liczba stron: 440
Wydawca:Rebis
ISBN:9788381880350
Zrecenzowała: Maria
Piękoś
Źródło okładki: Rebis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz