Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dla dzieci. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dla dzieci. Pokaż wszystkie posty
Technobajki i e-baśnie - Alicja Złotkowska

Technobajki i e-baśnie - Alicja Złotkowska

 

Bajki na miarę XXI wieku!

Interesują Cię gry komputerowe, sztuczna inteligencja i roboty?

W takim razie właśnie znalazłeś książkę dla siebie!

„Technobajki i e-baśnie” to zbiór opowiadań pełnych akcji, emocji oraz niesamowitych przygód. Bohaterowie tych historii – tak jak Ty – fascynują się światem cyfrowym i odkrywają jego niezwykłe możliwości. Uczą się przy tym, jak ważna jest przyjaźń, odwaga oraz równowaga między wirtualną rzeczywistością a tym, co dzieje się tu i teraz.

To idealna książka dla młodych odkrywców, którzy kochają technologię, tych, którzy dopiero zaczynają ją poznawać, a także ich rodziców. Cyfrowy świat może być wspaniałym miejscem – jeśli nauczymy się korzystać z niego mądrze!



„Technobajki i e-baśnie” autorstwa Alicji Złotkowskiej to niezwykle aktualna i poruszająca książka, która w przystępny sposób opowiada o tematach coraz bardziej obecnych w życiu współczesnych dzieci – o technologii, cyfrowej samotności i potrzebie autentycznego kontaktu z drugim człowiekiem. Autorka umiejętnie łączy świat dziecięcej wrażliwości z rzeczywistością XXI wieku, tworząc trzy krótkie opowiadania, które – choć skierowane głównie do młodszych czytelników – niosą ze sobą wartościowy przekaz także dla dorosłych.

Każde z opowiadań porusza inny aspekt życia we współczesnym świecie – od gier komputerowych i ich wpływu na psychikę dziecka, przez relację człowieka z technologią, aż po samotność i potrzebę bliskości. Co ważne, autorka nie moralizuje. Zamiast tego prowadzi młodego czytelnika przez sytuacje, które mogą wydawać się bliskie, zrozumiałe i znajome. Dzięki temu dzieci mogą łatwo utożsamić się z bohaterami i zastanowić się nad własnym podejściem do codzienności.

Największą siłą tej książki jest jej delikatność. Złotkowska nie boi się dotykać trudnych tematów – jak emocjonalne zaniedbanie, brak zrozumienia, choroba czy samotność – ale robi to z ogromnym wyczuciem. Poszczególne historie są ciepłe, empatyczne i głęboko poruszające. Nawet jeśli poruszają temat cyfrowej rzeczywistości, nie sprowadzają jej do jednoznacznego zła – pokazują, że technologia może być zarówno przyjacielem, jak i zagrożeniem, w zależności od tego, jak się z niej korzysta.

Pierwsze opowiadanie, z chłopcem Leszkiem w roli głównej, przedstawia typową sytuację wielu dzieci: brak zrozumienia ze strony otoczenia i ucieczka w świat gier. Bohater odnajduje w grze wsparcie i poczucie sprawczości, którego brakuje mu w rzeczywistości. Wirtualny towarzysz staje się dla niego kimś więcej niż tylko komputerowym dodatkiem – staje się głosem wsparcia i bodźcem do działania.

Drugie opowiadanie to piękna opowieść o przyjaźni międzypokoleniowej i wspomnieniach, które wiążą się z technologią. Dziadek opowiada wnuczce historię robota-opiekuna ze swojego dzieciństwa, a całość brzmi jak nostalgiczna baśń o utraconych marzeniach i wielkiej mocy empatii. Zaskakujące jest to, jak ludzka potrafi być maszyna i jak robot, który pierwotnie był narzędziem walki, staje się symbolem opieki i bezpieczeństwa.

Trzecie opowiadanie, najbardziej wzruszające, dotyczy chorej dziewczynki, zamkniętej w domu z powodu niskiej odporności. To historia o barierach fizycznych i emocjonalnych, o oporze przed relacjami i o tym, jak jeden mały gest może zmienić wszystko. Kiedy w życiu dziewczynki pojawia się nowa opiekunka, pojawia się też nadzieja – nie z komputera, ale z żywego, ludzkiego kontaktu.

Alicja Złotkowska ma niesamowity dar opowiadania historii. Jej język jest prosty, ale pełen emocji i głębi. To książka, którą czyta się z przyjemnością, ale też ze wzruszeniem. Dzieci znajdą w niej emocjonujące przygody, a dorośli – okazję do refleksji nad tym, jak wygląda współczesne dzieciństwo i jak wiele zależy od naszej uwagi i obecności.

„Technobajki i e-baśnie” to lektura obowiązkowa nie tylko dla dzieci, ale i dla rodziców, nauczycieli, opiekunów. To książka, która mówi o sprawach ważnych – bez zadęcia, ale z czułością. Pokazuje, że technologia nie musi nas dzielić, jeśli nauczymy się z niej korzystać mądrze. I że w świecie pełnym ekranów, najbardziej liczy się nadal to, czego nie da się zastąpić – prawdziwa więź.

 

Recenzja napisana przez: Gosia Celińska

Moja ocena: 10/10

 

Wydawnictwo: Novae Res

literatura dziecięca

Data wydania: 2025-05-08

Liczba stron: 104

ISBN: 9788383736730


 

Ciałofon - Noldar Sowa

Ciałofon - Noldar Sowa

 

Era sztucznej inteligencji oczami nastolatka.

 Rok 2047. Postęp technologiczny osiągnął punkt kulminacyjny, a sztuczna inteligencja zyskała zupełnie nową twarz. Integracja ludzkiego organizmu z zaawansowanym bytem komputerowym, zwanym Ciałofonem, ma zapewnić wyższą jakość życia. Jednak Nadar Fiołek, który za miesiąc skończy trzynaście lat, bardziej niż wszczepionym chipem przejmuje się przeprowadzką z Kielc do Krakowa i rozpoczęciem nauki w nowej szkole.

 Choć większość jego rówieśników ma już swoje Ciałofony, Nadar wcale nie czuje, że dzięki temu łatwiej jest im się zaprzyjaźnić. Jedyną osobą, z którą udaje mu się nawiązać lepszy kontakt, jest poznana w szkolnej świetlicy Kasia, której rodzice nie zdecydowali się na wszczepienie córce Ciałofonu.

 Życie nastolatków nigdy nie należało do łatwych. Czy Nadar odnajdzie się w nowej szkole i jak zareaguje na to, co mu przyniesie los?



„Ciałofon” autorstwa Noldara Sowy to intrygująca propozycja literatury dziecięcej, która przenosi czytelnika w niedaleką przyszłość, gdzie technologia zintegrowana z ludzkim ciałem staje się codziennością. Akcja książki osadzona jest w roku 2047, a głównym bohaterem jest trzynastoletni Nadar Fiołek, który przeprowadza się z Kielc do Krakowa i rozpoczyna naukę w nowej szkole. W świecie, gdzie większość dzieci posiada wszczepione Ciałofony – zaawansowane urządzenia umożliwiające komunikację bez słów – Nadar czuje się wyobcowany i tęskni za prawdziwym, ludzkim kontaktem.

Narracja skupia się na emocjach i doświadczeniach młodego bohatera, który próbuje odnaleźć się w nowym środowisku. Jego relacja z Kasią, dziewczyną, która jako jedna z nielicznych nie posiada Ciałofonu, staje się dla niego oazą normalności i prawdziwej przyjaźni. Ich rozmowy, spojrzenia i wspólne chwile ukazują, jak ważna jest bezpośrednia komunikacja i empatia w świecie zdominowanym przez technologię.

Autor w subtelny sposób porusza temat uzależnienia od technologii i jej wpływu na relacje międzyludzkie. Przedstawia świat, w którym łatwość komunikacji cyfrowej paradoksalnie prowadzi do izolacji i samotności. Nadar, mimo posiadania Ciałofonu, czuje się odizolowany i niezrozumiany przez rówieśników, co skłania go do poszukiwania autentycznych relacji.

„Ciałofon” to nie tylko opowieść o przyszłości, ale także refleksja nad teraźniejszością. Książka skłania do zastanowienia się nad tym, jak technologia wpływa na nasze życie i relacje z innymi ludźmi. Czy rzeczywiście ułatwia nam komunikację, czy może oddala nas od siebie?

Styl pisania Noldara Sowy jest przystępny i angażujący, co sprawia, że książka jest odpowiednia zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników. Autor umiejętnie łączy elementy science fiction z codziennymi problemami młodzieży, tworząc historię, która porusza i skłania do refleksji.

Książka została pozytywnie oceniona przez czytelników, którzy docenili jej oryginalność i aktualność poruszanych tematów. Recenzenci podkreślają, że „Ciałofon” to wartościowa lektura, która może stanowić punkt wyjścia do rozmów na temat roli technologii w naszym życiu.

Podsumowując, „Ciałofon” to poruszająca i mądra opowieść o potrzebie autentycznych relacji w świecie zdominowanym przez technologię. To książka, która z pewnością zostanie w pamięci czytelników na długo po jej przeczytaniu.



 Moja ocena: 6/10

Recenzja napisana przez: Gosia Celińska

 

 

Wydawnictwo: Novae Res

literatura dziecięca

Data wydania: 2025-03-12

Liczba stron: 101

ISBN: 9788383737201

"Niewidziątka" Andy J. Pizza, Sophie Miller

"Niewidziątka" Andy J. Pizza, Sophie Miller

 


Czy wiecie, że wokół nas znajdują się niewidziątka? Nie zwracamy na nie uwagi, nie dostrzegamy, często zapominamy zadać sobie pytania: jak się dzisiaj czuję? Stąd też po prostu ich nie dostrzegamy. Właśnie o nich mówi książka autorstwa Andy J. Pizzy, która jest elementarzem niedostrzeganych na co dzień emocji. 


Niewidziątka są książką interakcyjną, gdzie przezbawne stworki uzmysławiają jak wiele na co dzień nie dostrzegamy. Opowiadają o emocjach, zjawiskach i zmysłach. Robią to na tyle ciekawie i obrazowo, że często nie trzeba zadawać dodatkowych pytań.

Niewidziątka pokazują dziecku także jego wewnętrzną moc i potwierdzają, że każdy z nas jest superbohaterem, ma w sobie w wewnętrzną siłę, na którą składa się wiele cech, chociażby odwaga.



Bardzo dużą rolę w tej publikacji odgrywają ilustracje, które w prosty i naprawdę oczywisty sposób obrazują opisywane emocje. Np. empatia ukazała została jako dwa przenikające się serduszka, melancholia jako czarna jaskinia. 

Myślę, że nie bez powodu ta książka stała się bestsellerem. Przede wszystkim pokazuje, jak ważnym elementem naszego życia są emocje, warto o nich mówić, warto je nazywać, nawet wtedy gdy nie potrafimy nadać im konkretnej nazwy czy kształtu. Nie warto je ukrywać, bo im wcześniej je oswoimy i dostrzeżemy, tym lepiej będzie nam się żyło. To jest właśnie moim zdaniem najistotniejszą kwestia, którą ta książka porusza - uświadamia dzieciom, że warto dostrzec to, co na co dzień niewidzialne. Uczy także, że to w porządku, że nie jesteśmy w stanie zobaczyć wszystkiego, non stop mieć wyostrzonych zmysłów. 

Książkę zdecydowanie polecam i czuję, że zostanie w moim domu na dłużej, by do niej często powracać. 



Tytuł: Niewidziątka

Autor: Andy J. Pizza

Ilustracje: Sophie Miller

Data wydania: 2023-11-07

Liczba stron: 48

Wydawca: Babaryba

ISBN9788367356176

Moja ocena: 10/10



Napisała i oceniła: Monika R. 



"Pan Błysk" J.R.R. Tolkien

"Pan Błysk" J.R.R. Tolkien



Pan Błysk to moje kolejne już spotkanie z twórczością J.R.R. Tolkiena skierowaną do młodszych czytelników. Ta krótka, pięknie ilustrowana przez autora bajeczka powstała pierwotnie z myślą o jego własnych dzieciach, aby następnie, już po jego śmieci, zostać wydaną i cieszyć czytelników na całym świecie. 

Zabawna opowieść o tytułowym panu Błysku, który uwielbia wysokie kapelusze, koncentruje się na perypetiach związanych z jego nowym zakupem – żółtym samochodem. Nasz bohater wyrusza nim w odwiedziny do przyjaciół, a po drodze spotykają go różne przygody, które kończą się dość zaskakującymi znajomościami.

Ta prosta, krótka opowiastka, wprost kipi od humoru i wyobraźni. Perypetie bohaterów opisane są bezpretensjonalnie i barwnie, z odrobiną absurdu, a także nutką fantastyki, którą widać choćby w postaci Żyrokrólika, czyli przeuroczego stworzonka, będącego mieszanką żyrafy i królika. Mimo niewielkiej objętości, w tej książeczce trochę się dzieje, a autor potrafi zaskoczyć swoimi pomysłami i rozwiązaniami fabularnymi.

Warto też zwrócić uwagę na całe wydanie Pana Błyska, które zawiera nie tylko polskie tłumaczenie wraz z przesympatycznymi i humorystycznymi ilustracjami Tolkiena, ale też reprint rękopisu tej historii, której autor nadał tytuł Mr Bliss. Możemy więc nie tylko poznać przekład, ale i prześledzić oryginał, przy okazji odkrywając smaczki, które w polskiej wersji tak nie wybrzmiały, jak chociażby nazwiska dwojga bohaterów brzmiące Day i Knight (w polskiej wersji to Dzień i Knoć, więc nie ma już takiego połączenia, jak w oryginale).

Cóż mogę jeszcze dodać? Jeśli boicie się sięgnąć po te poważne książki J.R.R. Tolkiena, to warto zacząć od jego opowiastek skierowanych do młodych czytelników, jak właśnie Pan Błysk. Ta książeczka zapewni Wam odrobinę rozrywki i uśmiechu, oczaruje urokiem, a może i zachęci do poznawania twórczości autora skierowanej do dorosłych. Oczywiście Pan Błysk spodoba się też dzieciakom, zagwarantuje im salwy śmiechu i zachwyci ilustracjami. Polecam!

Tytuł: Pan Błysk
Tytuł oryginału: Mr. Bliss
Autor: J.R.R. Tolkien
Tłumacz: Paulina Braiter
Data wydania: 2024-11-19 (to już kolejne polskie wydanie)
Wydawca: Zysk i S-ka
Liczba stron: 192
ISBN: 978-83-8335-405-7

Autorka recenzji: Aga K.

Podążaj za księżycem - James Norbury

Podążaj za księżycem - James Norbury

Chwytająca za serce, pięknie ilustrowana opowieść o mądrym starym wilku i zagubionym szczeniaku oraz ich śmiałej podróży. Podróży, w której ważniejsza od samego celu staje się lekcja przyjaźni i wzajemnego poświęcenia. Amaya, zagubione szczenię, błąka się wysoko w górach, rozpaczliwie szukając rodziców, z którymi rozdzieliła ją śnieżna burza. Los suczki z pewnością byłby tragiczny, gdyby nie spotkała na swojej drodze mądrego starego wilka, który nie tylko ocalił jej życie, lecz także został towarzyszem w niebezpiecznej wędrówce. Przemierzając dniami i nocami zimowy krajobraz, szczenię i wilk podążają za księżycem, a każdy etap tej niełatwej drogi przez mroczne lasy, zapomniane miasta i budzące grozę pustkowia jest dla nich lekcją miłości i poświęcenia, przeżywania pełni życia i przyjmowania straty oraz godzenia się ze zmianami, które są nieuniknione.

Wybierzcie się z nimi w podróż, która również dla was będzie początkiem nowej drogi. Są w życiu takie chwile, kiedy zrobiliśmy już wszystko, co w naszej mocy. Wtedy powinniśmy nauczyć się odpuszczać i pozwolić, by wszechświat, w całej swojej niezgłębionej cudowności, rozegrał sprawy po swojemu. fragment książki Nowa opowieść utalentowanego rysownika i autora bestsellerów „Wielka Panda i Mały Smok“, „Podróż“ oraz „Kot, który nauczał zen“.

Książki Jamesa Norbury’ego sprzedały się już na całym świecie w łącznym nakładzie przekraczającym milion egzemplarzy, a prawa do ich publikacji kupiono w kilkudziesięciu krajach.




James Norbury po raz kolejny udowadnia, że ma niezwykły talent do opowiadania prostych, ale głęboko poruszających historii. "Podążaj za księżycem" to baśń, która swoją subtelnością i uniwersalnym przesłaniem wkrada się prosto do serca czytelnika, pozostawiając trwały ślad. Choć na pierwszy rzut oka książka może wydawać się skierowana do młodszego odbiorcy, w rzeczywistości skrywa w sobie mądrość, która przemawia zarówno do dzieci, jak i dorosłych.

Główna bohaterka, mała suczka Amaya, to postać, której trudno nie polubić. Jej wędrówka, zapoczątkowana dramatycznym rozstaniem z rodzicami w czasie śnieżnej burzy, stanowi metaforę naszych życiowych zmagań. Spotkanie z mądrym, starym wilkiem zmienia jej los i staje się początkiem niezwykłej podróży pełnej wyzwań i refleksji. Ich wspólna droga przez opuszczone miasta, mroczne lasy i śnieżne pustkowia to nie tylko fizyczna podróż, ale też głęboka lekcja o przyjaźni, miłości i akceptacji.

Narracja Norbury'ego urzeka prostotą, ale pod powierzchnią każdego zdania kryje się filozoficzna głębia. Autor mistrzowsko balansuje między baśniowym klimatem a refleksją nad fundamentalnymi aspektami życia. Jego styl jest liryczny, niemal medytacyjny, a każda strona zaprasza do chwilowego zatrzymania się i zastanowienia nad własnymi doświadczeniami.

Ważnym elementem książki są również przepiękne ilustracje, stworzone przez samego autora. Delikatne, stonowane barwy i ręcznie rysowane obrazy doskonale oddają atmosferę opowieści, wzbogacając jej odbiór i nadając jej wyjątkowego charakteru. To nie tylko ozdoba książki, ale integralna część narracji, która wzmacnia przekaz i pozwala jeszcze głębiej zanurzyć się w historii.

"Podążaj za księżycem" to książka, która mówi o trudnych, lecz nieuniknionych aspektach życia, takich jak strata czy konieczność pogodzenia się z przeszłością. Jednocześnie Norbury przypomina, jak ważne jest wsparcie bliskich, umiejętność docenienia małych chwil i odwaga, by szukać drogi w najciemniejsze noce. To przesłanie jest szczególnie potrzebne w dzisiejszych czasach, gdy często zapominamy, co tak naprawdę ma znaczenie.

Książka ma w sobie coś, co sprawia, że staje się uniwersalnym przewodnikiem po życiowych trudnościach. Jej czytanie to jak otulenie się ciepłym kocem w zimowy wieczór – daje poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie inspiruje do przemyśleń. To opowieść, do której chce się wracać, by za każdym razem odkrywać coś nowego i na nowo zrozumieć jej sens.

Dzięki prostocie formy i głębi przekazu "Podążaj za księżycem" to książka, która zadowoli zarówno miłośników literatury filozoficznej, jak i osoby poszukujące ukojenia w trudnych chwilach. James Norbury stworzył dzieło wyjątkowe, które łączy pokolenia i uczy, że każdy z nas, niezależnie od okoliczności, ma swoją ścieżkę do odkrycia.

Polecam tę książkę wszystkim, którzy pragną odrobiny magii w swoim życiu i szukają przypomnienia, że nawet w najciemniejszych chwilach warto podążać za swoim „księżycem”. To opowieść pełna ciepła i mądrości, która pozostanie z czytelnikiem na długo.

Moja ocena: 9/10

Podążaj za księżycem - James Norbury
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2024-10-09
Liczba stron: 176
ISBN: 9788383611969
"Rety! Ktoś nowy na placu budowy!" Sheri Duskey Rinker

"Rety! Ktoś nowy na placu budowy!" Sheri Duskey Rinker



Jak przystało na chłopca, mój syn jest fanem wszelkiej maści koparek, betoniarek i dźwigów. Nic więc dziwnego, że w jego biblioteczce rządzą książki związane z autami. Jedną z jego ulubionych jest Rety! Ktoś nowy na placu budowy! Sheri Duskey Rinker i Toma Lichtenhelda.

Książeczka ta to już trzeci tom opowieści o maszynach budowlanych, które zaskarbiły sobie sympatię małych czytelników na całym świecie. Bohaterowie znani z poprzednich tomów: wywrotka, koparka, betoniarka, dźwig i spychacz wyruszają do pracy. Tym razem jednak zadanie ich przerasta, w jeden dzień mają wybudować olbrzymi budynek. Auta zaczynają się głowić, jak to zrobić jedynie w piątkę. Betoniarka postanawia jednak wezwać posiłki i już po chwili do roboty garną się nowi przyjaciele. Auta łączą się w pary, by wspólnie zakończyć pracę. 

Bajeczka pisana wierszem bardzo podoba się małym wielbicielom aut. Co więcej, opowiastka niesie ze sobą sporo nowej wiedzy, bowiem każde nowe autko zostało dokładnie opisane, a także wyjaśniona została jego funkcja. Dzieci dzięki temu mają okazję poznać koparkę z ładowarką, auto z platformą, ładowacz czołowy i auto z pompą. Cała akcja zamknięta została w ciągu doby: autka wstają, myją się, pracują, a następnie idą spać.

Wierszyk zawarty w historii jest rytmiczny i przykuwa uwag dziecka, sprawiając, że historię czyta się z wielką przyjemnością. Książka cieszy oko również pięknymi ilustracjami autorstwa Toma Lichtenfelda. Zantropomorfizowane pojazdy budzą wielka sympatię, nie tylko u maluchów lecz również u dorosłych. 

Rety! Ktoś nowy na placu budowy! to książka na lata, opowiastka, która nie nudzi i będzie zajmowała dziecko przez długi czas. Oprócz przyjemnej opowiastki niesie ze sobą sporą dawkę wiedzy i morał pokazujący, że zawsze warto poprosić o pomoc i dobrze jest pracować w zespole, by dobrze wykonać powierzone zadanie. 

Tytuł: Rety! Ktoś nowy na placu budowy!
Tytuł oryginału: Mighty, Mighty Construction Site
Autor: Sheri Duskey Rinker
Ilustracje: Tom Lichtenheld
Tłumaczenie: Joanna Wajs
Data wydania (Pl): 25 marca 2020
Liczba stron: 40
Wydawca: Nasza Księgarnia

 Autorka recenzji: Monika Ryk

"Koala, który się trzymał" Rachel Bright

"Koala, który się trzymał" Rachel Bright



Mój synek uwielbia, gdy mu z mężem czytamy. Codziennie przez nasze ręce przechodzi masa książek, jednak są takie, które darzy szczególnym uczuciem. Taką książką jest właśnie Koala, który się trzymał Rachel Bright i Jima Fielda. 

Na pewnej sawannie żył koala, który nigdy nie schodził z drzewa, bo bał się niebezpieczeństw, jakie mogłyby się mu przydarzyć. Z zazdrością spoglądał na bawiące się w dole zwierzaki, jednak nie ulegał ich namowom i pozostawał na swoim drzewie. Do czasu, aż zmusiła go do zejścia pewna niespodziewana sytuacja. 

Opowiastka o Koali pokazuje, że strach ma wielkie oczy i będzie idealna dla maluchów, które boją się nieznanego lub ciężko je przekonać do zmiany zdania. Nasz główny bohater ma ochotę czasem zmienić zdanie, wyjść do kolegów, jednak prześladują go wizje czyhających na dole niebezpieczeństw. To skutecznie odciąga go od poznawania świata. Dopiero przypadek sprawia, że nasz zwierzęcy przyjaciel daje się porwać przygodzie, poznaje nowe miejsca i zdobywa przyjaciół, a jego życie staje się znacznie ciekawsze. 

Dodatkowo do młodszego czytelnika trafia wierszowana forma tej historyjki autorstwa Rachel Bright, w przekładzie Barbary Supeł. Całość olśniewa ilustracjami stworzonymi przez Jima Kaya. Obrazy idealnie ilustrują opowieść, zachwycają barwnością i szczegółami. Koala, który się trzymał to wspaniała książeczka z przesłaniem i mądrą puentą, którą pokochają nie tylko dzieci, ale również ich rodzice. 



Tytuł: Koala, który się trzymał
Autor: Rachel Bright
Ilustracje: Jim Kay
Tytuł oryginału: The Coala Who Could
Tłumaczenie: Barbara Supeł
Liczba stron: 32
Data wydania (Pl): 25 października 2017
Wydawca: Zielona Sowa

Autorka recenzji: Monika Ryk

Tę oraz inne książki dla dzieci znajdziecie w księgarni internetowej gandalf.com.pl