Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bożena Mazalik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bożena Mazalik. Pokaż wszystkie posty
Złodziejski spadek - Bożena Mazalik

Złodziejski spadek - Bożena Mazalik

 

Zastępczyni burmistrza Ratsel, miasta na przedgórzu Alp. Lubiana i szanowana. Dziś ceniona za działalność na rzecz sierot, a kiedyś obracająca się w towarzystwie zupełnie innych osób, z których szczególnie jednej nie chciałaby już nigdy spotkać. Po uroczystościach odznaczenia krzyżem maltańskim Hilda niespodziewanie znika. Dzień później jej córka, wracając samochodem z górskiej chaty, spada z urwiska. Te wydarzenia ściągają do Ratsel Carlę, ich najbliższą krewną, byłą policjantkę, która na miejscu zaczyna badać sprawę. Instynkt podpowiada jej, że to, co wygląda na przypadek, może kryć coś więcej. Mnożą się pytania. I nie wiadomo, komu ufać, a komu nie…

Złodziejski spadek to kolejna powieść Bożeny Mazalik, autorki cieszących się sympatią czytelników książek Ciosy słonia (2017) i Kryminalne zagadki Matyldy (2019).


Wydawnictwo: Zysk i S-ka

kryminał, sensacja, thriller

Data wydania: 2025-01-21

Liczba stron: 384

ISBN: 9788383352442




Bożena Mazalik po raz kolejny zabiera nas w podróż do małego, górskiego miasteczka, gdzie za pozornym spokojem kryją się tajemnice i niebezpieczeństwo. "Złodziejski spadek" to thriller, który od pierwszych stron wciąga czytelnika w skomplikowaną intrygę, w której splatają się losy kobiet o silnych charakterach i mrocznej przeszłości.

Główną bohaterką jest Hilda Mainwolf, zastępczyni burmistrza niemieckiego miasta Ratsel. Jest osobą szanowaną, cenioną za swoją pracę na rzecz sierot. Jednak za tą fasadą kryje się dawne życie, którego wspomnienia nie pozwalają jej spać spokojnie. Gdy podczas uroczystości nadania jej odznaczenia dostrzega twarz z przeszłości, jej świat zaczyna się walić. Następnego dnia znika bez śladu, a wkrótce potem jej córka ulega tragicznemu wypadkowi.

Na wieść o tych wydarzeniach do Ratsel przybywa Carla, była policjantka i krewna Hildy. Kobieta ma przeczucie, że w całej sprawie jest więcej niż przypadek, a tajemnice sprzed lat mogą mieć związek z obecnymi tragediami. Próbując odkryć prawdę, wpada na trop powiązany z serią brutalnych morderstw, które od lat nie dają spokoju miejscowej społeczności.

Mazalik w mistrzowski sposób buduje napięcie, kreśląc obraz małego miasteczka, w którym każdy zna każdego, ale nie wszystko jest takie, jakim się wydaje. Atmosfera niepewności narasta, a mnożące się pytania sprawiają, że nie sposób oderwać się od lektury. Narracja prowadzona jest wielogłosowo, pozwalając czytelnikowi spojrzeć na wydarzenia z różnych perspektyw i powoli odkrywać kolejne elementy układanki.

Bohaterowie tej powieści są wielowymiarowi i realistyczni. Hilda, Carla i pozostali nie są nieskazitelnymi postaciami; każdy z nich ma swoje tajemnice, traumy i słabości. Szczególnie interesująca jest dynamika między Carlą a Larsem, miejscowym dziennikarzem, który również prowadzi swoje śledztwo. Relacje między postaciami pełne są napięcia i ukrytych emocji, co dodatkowo pogłębia intrygę.

Na uznanie zasługują także opisy scenerii. Autorka maluje obraz zimowego, alpejskiego krajobrazu, który jednocześnie zachwyca i budzi grozę. Mroźne powietrze, zasypane śniegiem szlaki i górskie urwiska stanowią idealne tło dla tajemniczej i pełnej napięcia historii.

"Złodziejski spadek" to powieść, która zadowoli miłośników kryminału i thrillerów psychologicznych. Zręczna intryga, wielowymiarowe postacie i misternie skonstruowana fabuła sprawiają, że to jedna z tych książek, które trudno odłożyć. Bożena Mazalik po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć historie, które trzymają w napięciu do ostatniej strony. Gorąco polecam!

Ocena: 7/10

Recenzja napisana przez: Gosia Celinska

Złodziejski spadek - Bożena Mazalik

Złodziejski spadek - Bożena Mazalik

 


Kryminał w zimowych Alpach, gdzie powracają cienie przeszłości.


Hilda Mainwolf bierze udział w ceremonii, na której zostaje odznaczona krzyżem maltańskim. Jest już po siedemdziesiątce, ale muzyka ciągle do niej przemawia - zatraca się w tańcu. Pech chciał, że na tej samej imprezie jest duch z dawnych lat, który rozpoznaje ją po ruchach.

Hilda nie wraca z wydarzenia. Mimo zabookowanego lotu w sprawie ewakuacji ukraińskich dzieci, wszelki ślad po niej ginie.


Carla jest policjantką na wcześniejszej emeryturze. Dowiaduje się, że dwie kobiety z jej rodziny miały groźny wypadek samochodowy, do tego zaginęła Hilda - jej bliska krewna. Niewiele się zastanawiając zostawia spokojne życie w Grecji i rozpoczyna śledztwo w alpejskim miasteczku, gdzie starsze przedstawicielki rodu mieszkały. Sama zmaga się z demonami, a dawne wydarzenia wpływają na obecne... 


Złodziejski spadek opowiada o ośmiu dniach w marcu 2022 roku. Trwa pandemia, a każdy z rozdziałów opatrzony jest krótkim newsem, co tego dnia wydarzyło się na świecie. Ten kronikarski zabieg sprawia, że historia jest lepiej osadzona w czasie, a przez to realniejsza.


Akcję poznajemy z perspektywy trojga bohaterów, co urozmaica opowieść. Mamy wejrzenie w sposób rozumowania różnych postaci.


Książka jest w dużej mierze smutna, opisani bohaterowie nie mieli łatwego życia. Wręcz każdy dzień to kolejna próba uporania się z bolesnymi wspomnieniami i choć tchnie nadzieją, pogodzeniem z losem i akceptacją rzeczywistości, jaka jest nam dana, nie należy do lektur lekkich.


Z drugiej strony akcja płynie w bardzo dobrym tempie, jest ciekawie, wiele sie wydarza. Pewne wątki są przewidywalne, niektórych (zdradzę jedynie, że chodzi o pewną śmierć) nie mogę wybaczyć autorce. Wątek kryminalny to jednak spójna opowieść, która trzyma odpowiedni poziom i ma prawo się podobać.


Urokiem niewątpliwym powieści jest zimowy klimat i góry. Czujemy mróz i śnieg, z którymi zmagają się bohaterowie. Wdychamy alpejskie powietrze i oczami wyobraźni obserwujemy widoki, jakie Mazalik opisuje. Za tę czytelniczą, niepowtarzalną i bardzo na czasie atmosferę, ogromny plus.


Jest to w końcu książka na wskroś feministyczna. Opowiada o sile kobiet, które mimo tragedii rzucanych przez los potrafią dać sobie radę, troszcząc się o siebie wzajemnie, wspierając. I nawet jeśli na pozór wydają się oschłe - to tylko maska. Rodzina wszak (niekoniecznie ta z krwi, ale ta z wyboru) jest najważniejsza.


Oceniam na zasłużone 9/10!


Zrecenzowała: zielony_motyl


Tytuł: Złodziejski spadek

Autor: Bożena Mazalik

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Data wydania: 21.01.2025

Liczba stron: 384

ISBN: 9788383352442