Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Debit. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Debit. Pokaż wszystkie posty

Copons& Fortuny - Robot z niebieskiego lasu

 

Nie raz i nie dwa wyznawałam, że uwielbiam komiksy i powieści graficzne. Jako dziecko się w nich zaczytywałam i słabość ta pozostała mi do dziś. Cieszy mnie więc niezmiernie, że mój syn tak ja lubi tę formę. Co więcej, wydawcy wychodzą naprzeciw oczekiwaniom młodego odbiorcy i jest w czym wybierać. Niedawno w nasze ręce trafił Robot z Niebieskiego Lasu.

 

Pewnego dnia Wagner i Bach znajdują w lesie zepsutego robota, postanawiają więc go naprawić. Ten okazuje się być całkiem rozumny i od razu chciałby się zaprzyjaźnić z wszystkimi mieszkańcami lasu. Ci jednak są niechętni, uważają że nie pasuje on do miejsca gdzie mieszkają i ich obawy podsyca kosmita Alf. Robot dwoi się i troi, by pokazać, że jest miły i przydatny, a czeka go ważna misja.



Bitmaks, czyli nasz tytułowy robot z Niebieskiego Lasu, to postać bardzo empatyczna. Dzięki pomocy jaką zaczął nieść mieszkańcom, mimo ich niechęci do niego, szybko zjednał sobie przyjaciół i stał się bardzo lubiany. Pokazał, że warto mimo przeciwności być dobrym i uczynnym a to zawsze procentuje. Co więcej, nauczył zwierzęta, że trzeba być odważnym i należy ratować swoich bliskich z opresji.

Komiks czaruje pięknymi ilustracjami i fantastyczną historią z morałem. Przekaz jest niezwykle jasny i czytelny. Książeczka składa się z kilku krótkich rozdziałów i da się ją przeczytać na raz (wiem, bo sprawdziłam). Będzie idealna już dla dzieci w wieku mojego syna, czyli czterech lat. Co więcej, komiks ten jest niezwykle uniwersalny. Maluchy zachwycą się barwnymi ilustracjami z mnóstwem szczegółów, starsze dzieci mogą czytać go samodzielnie, natomiast młodzież i dorośli odnajdą w nim wiele smaczków, bowiem autorzy puszczają co i rusz do nich oko nawiązując chociażby do znanych skądinąd postaci poprzez nazywanie tak mieszkańców lasu. Znajdziemy tu bowiem wymienionych już Wagnera i Bacha, spotkamy Garfunkela i Sinatrę, a nawet Dantego czy Kafkę.



Komiks bardzo spodobał się podczas naszego rodzinnego czytania i zajmuje zaszczytne miejsce na wyróżnionej półce w dziecięcym pokoju, czyli czytamy go prawie codziennie. Oboje z synem zauroczyliśmy się przygodami Bitmaksa i spółki i z wielką przyjemnością poznamy kolejne losy mieszkańców Niebieskiego Lasu.

Tytuł: Robot z niebieskiego lasu

Cykl: Bitmaks i spółka

Autorzy: Copons& Fortuny

Data wydania: 15 września 2021

ISBN: 978-83-8057-455-7

Napisała: Monika Ryk

 

Copons&Fortuny - Superprosiak



Superprosiak to drugi tom cyklu komiksowego o Bitmaksie i spółce, czyli mieszkańcach Niebieskiego Lasu. O pierwszym z nich możecie przeczytać tutaj (klik).



Historię tym razem poznajmy z perspektywy Bitmaksa. Gdy on pomagał w lesie i zajmował się gromadką dzieci, Superprosiak po raz kolejny postanowił sprawdzić swoje supermoce i zrobił krzywdę maluchom. Miarka się przebrała, a mieszkańcy lasu zaczęli mieć dość jego wybryków. Wtedy do gry wkroczył Alf, wręczając prosiakowi kostium superbohatera, który wyzwolił w nim nieziemskie moce. Doszło do bitwy, a nasz różowy bohater zaczął zagrażać samemu sobie.



Ten tom porusza ważną kwestię, budowania swojego wewnętrznego poczucia wartości. Superprosiak tak bardzo chciał zostać bohaterem, że nie dostrzegał swojej wartości, próbował ją budować na czynach istniejących jedynie w jego wyobraźni, w prawdziwym świecie nie był do nich zdolny. Dzięki przyjaciołom dostrzegł swoją prawdziwą moc i niezwykłą wartość.



Ze względu na bardzo interesujące i zajmujące ilustracje oraz na duże, drukowane litery i niewielką ilość tekstu na stronie, książeczka nada się idealnie do samodzielnego czytania.



Poznawanie przygód bohaterów z Niebieskiego Lasu sprawia niezwykłą radość mi i mojemu dziecku. Z pewnością sięgniemy po kolejne tomy i cieszy mnie niezmiernie, że Wydawnictwo Debit zaplanowało już wydanie pięciu z nich.

 Monika Ryk

 

Tytuł: Superprosiak

Tytuł oryginału: Supercerdo

Cykl: Bitmaks i Spółka

Autorzy: Copons&Fortuny

Data wydania: 15 września 2021

Liczba stron: 72

Wydawca: Wydawnictwo Debit

ISBN: 9788380574564

Margit Auer - Szkoła magicznych zwierząt. Gdzie jest pan M.?


 

„Gdzie jest pan M.?” to siódmy już tom o przygodach magicznych zwierząt i ich dziecięcych opiekunów. Jest na świecie taka szkoła, do której można przychodzić ze zwierzątkiem… czy raczej zwierzęciem, gdyż zasada ta dotyczy też np. aligatora. W klasie Panny Cornfield magiczne istoty mogą czuć się swobodnie. Gdy wchodzi ktoś niepowołany, zamieniają się w zwykle pluszaki, nie budzą więc sensacji.

 

Klasa liczy dwanaście dziewczynek i dwunastu chłopców. Czternaścioro z nich ma już swoich podopiecznych. W tym tomie dwoje dzieci otrzyma także swoich, jednak - będą musiały cierpliwie poczekać. Właściciel sklepu z magicznymi zwierzętami, pan Mortimer Morrison zaginął, podobny los spotkał ukochaną przez wszystkich nauczycielkę. Na zastępstwo przychodzi tyran, pedagog bynajmniej nie z powołania, który co chwilę robi kartkówkę… Czy młodocianym detektywom uda się odnaleźć dorosłych? I przy okazji poradzić sobie z tak trudną przecież matematyką?

 

Na tyle książki znajdziemy informację, że adresowana jest do dzieci powyżej ósmego roku życia. Według mnie nawet młodszy czytelnik może się świetnie bawić. Pomocne jest wprowadzenie, umiejscowione na początku lektury, wraz z ilustracjami. Taka legenda „kto jest kim”, która pozwoli zorientować się w kwestii bohaterów także temu, dla którego siódmy tom jest pierwszym, z jakim się zetknął. Postaci jest wszak bardzo dużo i można się troszkę pogubić.

 

Publikacja jest pięknie wydana, w twardej oprawie. Nie byłaby tym samym, gdyby nie śliczne rysunki (czarno-białe), zawarte wewnątrz i nieustępująca im okładka.

 

Poza wizualną stroną, książka zawiera ogrom treści edukacyjnych i nie mówię tu o geografii. Uczy przyjaźni, wytrwałości, prawdomówności. Nie karcąc przy tym, a pokazując dziecku właściwe zachowanie. Wszystkie te tematy można przy okazji czytania z latoroślą przedyskutować. Lektura może być pretekstem do rozmowy o wartościach.

 

Także fakt, że magiczne zwierzaki zmieniają się w pluszowe, może pełnemu wyobraźni dziecku pomóc odkryć na nowo zabawki i nadać im tajemną moc. Język, który rozumie tylko ono i miś czy piesek.

 

Książka jest sprawnie napisana, akcja toczy się żwawo, nie brakuje w niej także komizmu, który wywoła rechot niejednego dziecka, a i uśmiech na twarzy dorosłego. Jest przygoda, jest magia, jest wątek detektywistyczny, są uczłowieczone zwierzęta, są nawet delikatnie wplecione tematy pierwszych zauroczeń - czegóż od literatury dziecięcej chcieć więcej?

 

„Szkoła magicznych zwierząt” to świetna gratka dla rodziców, którzy chcą zaszczepić w dziecku chęć czytania. Bajki do poduszki wcale nie muszą być nudne. A już niebawem ósmy tom - nadrabiajcie więc zaległości prędko, bo warto!

 Maria Piękoś

 

Tytuł: Szkoła magicznych zwierząt. Gdzie jest pan M.?

Autor: Margit Auer

Data wydania: 2021-09-29

Liczba stron: 224

Wydawca: Debit

ISBN: 978-83-8057-494-6

Auer Margit - Szkoła magicznych zwierząt. Na głęboką wodę

 

"Szkoła magicznych zwierząt. Na głęboką wodę" to już szósta część z cyklu Szkoła magicznych zwierząt. Akcja powieści rozgrywa się latem, w momencie kiedy uczniowie z klasy panny Cornfield wraz ze swoimi magicznymi zwierzętami bawią się w wodzie. Wyjątek stanowi Hatice, która boi się wody. Ten fakt bardzo ją martwi, gdyż pod koniec tygodnia, czeka ją egzamin z konika morskiego. Henry z kolei ma już dość wiecznych kłótni z rodzicami - ucieka z domu i stara się jakoś przetrwać w lesie. I wtedy niespodziewanie nadchodzi pomoc..

Szósty tom z serii skupia się na dwójce nowych bohaterów - Hatice i Henry, którzy zmagają się z własnymi problemami. Podobnie jak poprzednio tak i tu nie brakuje akcji, przygód, atrakcji, przygód i wielu emocji. Ponadto tym razem "magiczne zwierzątko" w przeciwieństwie do pozostałych nie jest przekazane przez właściciela sklepu a odnalezione i to zupełnie przez przypadek, co wyróżnia tę część na tle pozostałych. Oczywiście nie brakuje także przygód, mniejszych bądź większych zwrotów akcji ale i cennych lekcji - niektórych na całe zycie.



W książce sporo jest o zaufaniu, niepewności, poczuciu strachu oraz winy. Problemach rodzinnych, odbijających się na innych członkach w szczególności na dzieciach, które widząc brak porozumienia między rodzicami, spodziewają się najgorszego - tego, że ich rodzina rozpadnie się i nic już nie będzie takie samo jak wcześniej. To bardzo ważne aby potrafić wytłumaczyć pociechom, że czasem dochodzi do "ostrzejszej" wymiany zdań i to nie oznacza, że już się nie kochają, natomiast kiedy by się rozstali to nadal tak samo mocno i szczerze będą kochać swoje dzieci.



Jednak to nie wszystkie trudne tematy, które zostają poruszone. Uważni czytelnicy dostrzegą w niej opowieść także o rozczarowaniach, nadziei, strachu i tęsknocie. O tym, że prosić o pomoc to nie wstyd, jak ważna jest rodzina, przyjaźnie, wzajemne wsparcie i szacunek a także, że czasem dobrze jest szczerze porozmawiać z rodzicami i opowiedzieć im o swoich uczuciach, emocjach, wątpliwościach, myślach. O wszystkim tym co nas trapi czy przybija a także sprawia radość. Szczera rozmowa jest ważna a słowa mają bezcenną moc i potrafią zdziałać cuda i nie tylko to.



Szkoła magicznych zwierząt to całkiem udany cykl kierowany do młodszych czytelników, który w lekkiej i pozbawionej przemocy treści przeplata ze sobą przygody, akcje, ociupinkę pozytywnej magii jak również cenne wartości ważne nie tylko w życiu dziecka. Wszystko w przyjemnym klimacie i miłym towarzystwie. Nie pozostaje nic innego jak kupić lub wypożyczyć i czytać - najlepiej wspólnie z dzieckiem, bo chyba nie ma nic przyjemniejszego niż rodzinne czytanie, przeżywanie przygód a może nawet i rozmowa na tematy, które dana książka porusza.

 


Tytuł:   "Szkoła magicznych zwierząt. Na głęboką wodę"

Autor: Auer Margit

Tytuł oryginalny: DieSchule der magischenTiere. Abgefahren!                       

Seria: Szkoła magicznych zwierząt (Tom 6 )

Wydawnictwo: Wydawnictwo Debit

Tłumaczenie: Janiszewska Agata

Data wydania: 021-01-27                                                                                                                                                            

Liczba stron: 224

ISBN:    9788380574465     

Fotografia: https://www.instagram.com/wydawnictwodebit/  

VICTOR ESCANDELL - ZAGADKI DETEKTYWISTYCZNE NAUKA


Zagadki detektywistyczne nauka to już kolejna pozycja z tej serii. Mamy zagadki, zagadki historyczne i zagadki z dreszczykiem! Tym razem zagadki są związane z nauką, prowadzimy dochodzenie i doświadczenie! Świetnie spędzony czas dla dzieci, i wywrócenie konstruktu myślowego, odrzucenie utartych schematów i świetny czas dla dorosłych!



Otóż z czym nam dorosłym kojarzy się prawo Archimedesa? Oczywiście musi być wanna i naga postać w niej krzycząca "eureka!". Nie mniej gdyby prawa Archimedesa uczyła nas spragniona Sroka? Gdyby doświadczenie z elektrostatycznością w roli głównej przeprowadził kucharz, co byśmy powiedzieli? Ale extra! To się nasuwa jako pierwsze i towarzyszy czytelnikowi przy każdej zagadce .



Mamy książkę wielkości A4 w pięknej grubej oprawie. Świetne ilustracje zarówno na okładce jak i w środku. Ilustrator naprawdę postarał się aby była atrakcyjna przede wszystkim dla dzieci. Grafiki są zabawne i przyciągają uwagę. Do przeżycia naukowej przygody zachęcają np. zilustrowani Stephen Hawking i Maria Skłodowska-Curie. Każda zagadka ma swój kolor przewodni i zajmuje po dwie strony. Na dole prawej strony każdej zagadki znajduje się kartonik przykrywający prawidłowa odpowiedz. Każda ze spraw detektywistycznych ma oznaczenie dziedziny z jakiej pochodzi np. optyka, fizyka, poziom trudności oraz ilość punktów jaką można zdobyć za odgadnięcie prawidłowej odpowiedzi. Natomiast na samym końcu znajduje się kilku zdaniowe wyjawienie zagadki oraz opis eksperymentu który można wykonać samodzielnie.



Jest to pozycja tak naprawdę dla każdego. Osoby praktykujące edukację domową mogą czerpać z niej pomysły. Dorośli którzy chcieli by ich dzieci czerpały radość i satysfakcję z nauki, a nie przypominały sobie o zadaniu domowym w niedziele o 22 lub w poniedziałek przy śniadaniu. Wreszcie same dzieci! Zagadki detektywistyczne pomagają w fajnej organizacji czasu, tak aby coś zrobić - nie tylko pouczyć się czy czytać ale ruszyć nos sprzed smartfona, a pupę z kanapy.

Ja osobiście jestem zachwycona takimi pozycjami ponieważ są szalenie rozwijające zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Pomagają inaczej patrzeć na rzeczy, które już umiemy lub na takie które z niewiadomych przyczyn są trudne i niezrozumiałe. Wreszcie jest to książka, którą nauczyciele również powinni mieć i często z niej korzystać. Ponieważ zmienia myślenie i pobudza wyobraźnię może być inspiracją dla przeprowadzanych lekcji również z innych dziedzin nie poruszonych w książce.



Pomaga poznać świat, który jest fascynujący i potrafi być niezrozumiały.

W mojej prywatnej ocenie 10/10



Dziękuje wydawnictwu Debit za wspaniałą zabawę!

Natalia Sękara  

Tytuł: ZAGADKI DETEKTYWISTYCZNE NAUKA

Autor: VICTOR ESCANDELL

Data wydania:2021

Wydawca: Wydawnictwo DEBIT

Liczba stron : 64

ISBN:978-83-8057-426-7

Auer Margit - "Szkoła magicznych zwierząt. Hit, czy kit"

"Szkoła magicznych zwierząt. Hit czy kit?"MargitAuer to piąty tom z serii przygód grupki uczniów z których każdy otrzymuje pod opiekę jedno magiczne - wyjątkowe zwierzątko. Między opiekunem a pupilem szybko tworzy się silna więź, która sprawia, że rozumieją swoją mowę.

W pierwszej części to Ida i Ben otrzymali swoje zwierzątko a w kolejnych trzech następna siódemka: Jo, Czoko, Anna Lena, Eddie, Helena, Sisi oraz Silas. To już zacna grupka, jednak kto będzie następny?



Historia rozpoczyna się prawdziwą sensacją w szkole. Okazuje się, że klasa panny Cornfield zakwalifikowała się do popularnego telewizyjnego show i wystąpi w telewizji. Dyrektor szkoły pan Siegmann tryska z dumy i już nie może doczekać się, kiedy w mediach usłyszy o swojej placówce, natomiast uczniowie stają do rywalizacji. Przygotowania idą pełną parą, jednak nie wszystkie dzieci są szczęśliwe - niektóre z nich nie są przekonane, czy wystąpienie w telewizji jest dobrym pomysłem. Henrietta, mały żółwik Benniego przeczuwa, że coś jest nie tak a to co ma okazać się zabawą i czystą rozrywką, skrywa swoje drugie - mroczniejsze oblicze.



W piątym tomie podobnie jak i w poprzednich w niby zwyczajną historię o szkolnych perypetiach nastolatków, zostaje wpleciona spora dawka przygód, tajemnic oraz zagadek. Opisane wydarzenia są na tyle realne, że rzeczywiście mogły mieć (a może i mają) miejsce w prawdziwym życiu, natomiast biorący w nich udział postacie w miarę realni i prawdziwi (no może z wyjątkiem gadających zwierzaków, chociaż i tutaj widać naturalizm - dzieci niejednokrotnie rozmawiają ze swoimi pupilami, wyobrażając sobie, że one także mówią do nich). Dzięki temu młodym czytelnikom łatwiej będzie wczuć się zarówno w fabułę jak również bohaterów - zrozumieć ich myśli, uczucia a także wybory jakich dokonali. Wszystko w połączeniu z lekkim i prostym, jednak nie infantylnym językiem, okraszane odrobiną niewinnej magii, tworzy ciekawą przygodę, będąc jednocześnie atrakcją dla niejednego czytelnika.



Jednak książka to nie tylko akcja oraz przygody. Sporo tutaj o szczerej przyjaźni, współpracy i solidarności, pomocy, wzajemnym wsparciu, tym, że w grupie można zdziałać więcej. Akceptacji siebie nawzajem ze wszystkimi zaletami ale i wadami oraz talentach, które posiada każdy z nas, tylko czasem są one głęboko ukryte. Przypomina i tłumaczy, że zwierzątko to nie pluszowa zabawka, którą odłożymy na półkę kiedy nam się znudzi a żywe stworzenie, które czuje, myśli, przeżywa, kocha, cierpi... żywy organizm o który trzeba dbać, troszczyć się, interesować i opiekować każdego dnia. Kochać a wtedy ono odwdzięczy nam się tym samym.



Piąta część serii podobnie jak poprzednie stanowi udaną kontynuację z którą można miło spędzić czas. Prostą, lekką i dość przyjemną. Może i niektóre sytuacje przedstawione w książce w oczach dorosłego okażą się za niestosowne jak kłamstwo, czy ciągnięcie za włosy, jednak należy pamiętać, że one także są naturalne, dotyczą dzieci a ponadto pojawiają się w wielu innych pozycjach literatury dziecięcej. To jedne z tematów, których nie powinno się pomijać i bagatelizować, tylko rozmawiać, tłumaczyć oraz wyjaśniać. Dorastanie polega między innymi na poznawaniu świata - próbowaniu, doświadczaniu, przeżywaniu. Ważne aby rodzic aktywnie, jednak bez przesady w tym wszystkim uczestniczył i nakierował człowieka na właściwą drogę - wyjaśnił co jest słuszne a co nie. Książki mogą okazać się idealnym punktem wyjścia do takich rozmów - "Szkoła magicznych zwierząt" jest jedną z nich.

 Beata Jabłońska


Tytuł: "Szkoła magicznych zwierząt. Hit, czy kit"

Autor: AuerMargit

Tytuł oryginalny: DieSchule der magischenTiere. Abgefahren!                       

Seria: Szkoła magicznych zwierząt (Tom 5 )

Wydawnictwo: Wydawnictwo Debit

Tłumaczenie: Janiszewska Agata

Data wydania: 2020-09-02                                                                                                                                             

Liczba stron: 216

ISBN:  9788380574052    

Aurelie Chien Chow Chine - Gucio się niecierpliwi


Książka “Gucio się niecierpliwi” jest jedną z całej serii książek traktujących o różnorodnych emocjach Gucia. przesympatycznego jednorożca. Seria jest zbiorem publikacji zajmujących się nauką uczuć i panowaniem nad nimi. Autorka, Aurelie Chien Chow Chine jest specjalistą od technik relaksacyjnych, na co dzień pracuje z dziećmi dlatego też tematyka pracy z najmłodszymi jest jej niezwykle bliska. Pojedynczy tytuł nie jest obszerny. Tak naprawdę jest to około kilkunastu stron. Na każdej z nich znajduje się obrazek ułatwiający zrozumienie tekstu. Jest to bardzo pomocne w momencie czytania wspólnego z dzieckiem, pociecha może skupić swój wzrok na ilustracji.

Gucio, główny bohater jest przesympatycznym jednorożcem, który doświadcza różnorodnych uczuć. Swoją emocjonalność komunikuje ze światem za pomocą swojej kolorowej grzywy. Tęczowe kolory zmieniają kolor zależnie od tego, co Gucio odczuwa. Wachlarz emocji - szczęście, zazdrość, złość, poczucie winy, wstyd, strach, obraza, czy smutek są z jednej strony wyjątkowo bogate, a z drugiej naturalne każdemu z nas. “Kiedy wszystko idzie dobrze, grzywa jest w kolorach tęczy, jeśli coś jest nie w porządku, grzywa zmienia kolor”.

Autorka, w bardzo delikatny i subtelny sposób daje znać zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom, że to co czujemy, nasze najróżniejsze emocje są jak najbardziej naturalne, dobre, akceptowalne. Różnorodne emocje towarzyszą Guciowi w ciągu dnia, mama Gucia zauważa je, nazywa i pomaga swojemu maleństwo w ich akceptacji i nazwaniu. Jest to piękna postawa macierzyństwa bliskości, które akceptuje, “przytula” wszystkie, nawet trudne emocje. Wraz z akceptacją Guciowi zostały zaproponowane ćwiczenia oddechowe. Po co? Cel był prosty - żeby uwolnić się od czarnej chmury. Kiedy Gucio był mocno zdenerwowany zostały mu zaproponowane ćwiczenie oddechowe, które pomogły mu się uspokoić. Zadania zostały przedstawione zarówno w sposób opisowy jak i obrazkowy.



Rady są dobre również dla dorosłych. Jedna z moich ulubionych to “trzeba zrobić kilka podskoków, żeby się pozbyć wszystkich burzowych chmurek niecierpliwości”. To jest fantastyczny pomysł jak poradzić sobie z trudnymi emocjami. Każdy z nas czuje się czasem jak wielka, ogromna burzowa chmura, która zacznie zaraz rzucać piorunami. Taki stan bardzo złego samopoczucia jest czymś naturalnym. Kiedy nam towarzyszy nie musimy się podłamywać, że nie wiemy co z nim zrobić, cudowne, potrzebne pomysły są zawarte w książeczce “Gucio się niecierpliwi”.

Agnieszka Janiak

#Debit#ksiazkidladzieci

  

Tytuł: Gucio się niecierpliwi

Tytuł oryginału: Je suis impatient                       

Autor: Aurelie Chien Chow Chine

Tłumacz:Bożena Sęk

SeriaUczucia Gucia

Rok wydania 2021

WydawnictwoDebit

Ilość stron 32

ISBN:  9788380574489   

Agnieszka Taborska - Nie ma to jak sąsiedzi




Gdzieś tam znajduje się taka kamienica, gdzie obok siebie mieszkają żółw, kogut a nawet słoń. Każde z nich pełni w domu ważną rolę, każde wpływa na życie swoich sąsiadów. Bajka powiecie? Ano bajka, ale pokazująca, że w zgodzie da się żyć.



Nie ma to jak sąsiedzi Agnieszki Taborskiej to zbiór historyjek opisujących mieszkańców kamienicy przy ulicy Okrężnej. Od innych domów wyróżnia się zdecydowanie mieszkańcami, którzy często zmieniają swoje lokale, a chociaż są bardzo różni potrafią się dogadać i koegzystować. Ci niecodzienni sąsiedzi mają całkowicie odmienne potrzeby, jednak często działanie jednego z nich wpływa na kolejnego.



Książeczka pokazuje jak ważne jest akceptowanie różnorodności. Każde ze zwierząt zamieszkujących kamienicę wnosi coś istotnego do jej życia. Lokatorzy sobie pomagają, ułatwiają codzienność, swoim zachowaniem pomagają kolejnym właścicielom zasiedlanych przez siebie mieszkań, chociażby dzięcioł przerabia meble na wióry, w których strusie chowają później głowy. Taka wspólna egzystencja, symbioza wręcz, pokazuje jak przez swoje czyny można pomagać innym.



Losy mieszkańców kamienicy przy ulicy Okrężnej to prawdziwa lekcja tolerancji. Jej lokatorzy, mimo różnic, potrafią sobie pomagać i koegzystować. Nie przeszkadzają sobie, nie robią na złość, a wręcz przeciwnie, starają się sobie nawzajem życie ułatwiać.



Książeczka czaruje utrzymanymi w żywych barwach ilustracjami autorstwa Aleksandry Gołębiewskiej. Przykuwają oko i idealnie odzwierciedlają ukazywaną treść. Posiadają również intrygującą teksturę, bowiem w miejscu rysunku kartka robi się bardziej matowa.



Przyznam jednak, że mimo tak wielu zalet, książka ta ma dla mnie jeden istotny mankament - cieżko ją przeczytać na raz. Historie są dość mocno rozciągnięte i czasami po prostu nudnawe. Piszę to z żalem serca, ale niestety po pewnym czasie nużyły one nie tylko mnie, ale również moje dziecko.



Nie ma to jak sąsiedzi Agnieszki Taborskiej to z pewnością książeczka niosąca ze sobą ważny przekaz. To historia pokazująca jak ważne jest akceptowanie odmienności i codzienne wsparcie najbliższych.

  

Tytuł: Nie ma to jak sąsiedzi

Autor: Agnieszka Taborska

Ilustracje: Aleksandra Gołębiewska

Data wydania: 3 kwietnia 2019

Liczba stron: 48

Wydawca: Debit