Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie towarzyskie i uczuciowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie towarzyskie i uczuciowe. Pokaż wszystkie posty
Życie towarzyskie i uczuciowe - Leopold Tyrmand

Życie towarzyskie i uczuciowe - Leopold Tyrmand

 


Wydawnictwo MG postanowiło wznowić powieść Życie towarzyskie i uczuciowe. Recenzowałam już poprzednie wydanie, lecz nowe było pretekstem, by odświerzyć sobie ten tekst. Zdania nie zmieniłam - zapraszam więc do przeczytania mojej dawnej, acz aktualnej recenzji:

Leopold Tyrmand i jego twórczość to dziś już klasyk. I jak to z literaturą ambitniejszą bywa, czytanie wymaga nieco wysiłku. Sama treść przedstawiona jest troszkę chaotycznie, toteż podczas obcowania z książką będziemy musieli postarać się o skupienie i koncentrację.

Sam klimat jednak i esencja nam te trudy wynagrodzą. Autor pisze niezwykle obrazowo i klimatycznie. Dzięki niemu przenosimy się do zamierzchłych czasów „świetności” komunizmu, gdzie o wszystko trzeba było walczyć, a osiągnąć cokolwiek można było jedynie układami i znajomościami.

Właśnie w ten świat wkracza redaktor Andrzej Felak. Powraca z pobytu zagranicą wraz z żoną, Elżbietą i staje w obliczu ponownego odnajdywania w się w rzeczywistości Polski poprzedniego ustroju. Problemem wydaje się samo nabycie nowego samochodu, czy kupno przysłanej z poza kraju wykładziny dywanowej.

Wszystko jednak da się załatwić w tych latach „pod stołem”. Choć i swoje w kolejkach trzeba wystać, a pozycja, stanowisko sprawiają, że zwykły obywatel staje się kimś na kształt bożka - może więcej, często bardzo dużo.

Książka nieco przeraża objętością, ma prawie pięćset stron i czyta się ją powoli. Jednak atmosfera Warszawy z dawnych lat sprawia niemałą przyjemność. Tutaj pali się papierosy wszędzie, a łapówka jest niemal walutą.

Myślę, że „Życie towarzyskie i uczuciowe” jest raczej książką dla dojrzałego odbiorcy. Młodzieży świat przedstawiony na kartach wyda się tak odrealniony, że trudno im będzie uwierzyć, że kiedyś takie czasy istniały.

Dla tych jednak, którzy pamiętają, może być to sentymentalna podróż do lat minionych - Polski Ludowej. Młodsi raczej nie docenią niuansów i klimatu. Niekoniecznie wystarczy im też cierpliwości dla specyficznego stylu autora.

Ze swojej strony jednak mogę śmiało polecić doświadczonym czytelnikom, jako spojrzenie wstecz, za niebywałą atmosferę lektury. Polecam dozować ją sobie i czerpać przyjemność z każdej przeczytanej strony… z radością, że to już za nami, ale i z sentymentem.

Dodam, że książka pierwszy raz ukazała się w 1989 roku, więc swoje lata już ma, jednak nie straciła na świeżości.

Moja ocena: mocne 7/10


Zrecenzowała: zielony_motyl


Tytuł: Życie towarzyskie i uczuciowe

Autor: Leopold Tyrmand

Wydawnictwo: MG

ISBN: 9788377797426

Leopold Tyrmand - Życie towarzyskie i uczuciowe


Leopold Tyrmand i jego twórczość to dziś już klasyk. I jak to z literaturą ambitniejszą bywa, czytanie wymaga nieco wysiłku. Sama treść przedstawiona jest troszkę chaotycznie, toteż podczas obcowania z książką będziemy musieli postarać się o skupienie i koncentrację.

 

Sam klimat jednak i esencja nam te trudy wynagrodzą. Autor pisze niezwykle obrazowo i klimatycznie. Dzięki niemu przenosimy się do zamierzchłych czasów „świetności” komunizmu, gdzie o wszystko trzeba było walczyć, a osiągnąć cokolwiek można było jedynie układami i znajomościami.

 

Właśnie w ten świat wkracza redaktor Andrzej Felak. Powraca z pobytu zagranicą wraz z żoną, Elżbietą i staje w obliczu ponownego odnajdywania w się w rzeczywistości Polski poprzedniego ustroju. Problemem wydaje się samo nabycie nowego samochodu, czy kupno przysłanej z poza kraju wykładziny dywanowej.

 

Wszystko jednak da się załatwić w tych latach „pod stołem”. Choć i swoje w kolejkach trzeba wystać, a pozycja, stanowisko sprawiają, że zwykły obywatel staje się kimś na kształt bożka - może więcej, często bardzo dużo.

 

Książka nieco przeraża objętością, ma prawie pięćset stron i czyta się ją powoli. Jednak atmosfera Warszawy z dawnych lat sprawia niemałą przyjemność. Tutaj pali się papierosy wszędzie, a łapówka jest niemal walutą.

 

Myślę, że „Życie towarzyskie i uczuciowe” jest raczej książką dla dojrzałego odbiorcy. Młodzieży świat przedstawiony na kartach wyda się tak odrealniony, że trudno im będzie uwierzyć, że kiedyś takie czasy istniały.

 

Dla tych jednak, którzy pamiętają, może być to sentymentalna podróż do lat minionych - Polski Ludowej. Młodsi raczej nie docenią niuansów i klimatu. Niekoniecznie wystarczy im też cierpliwości dla specyficznego stylu autora.

 

Ze swojej strony jednak mogę śmiało polecić doświadczonym czytelnikom, jako spojrzenie wstecz, za niebywałą atmosferę lektury. Polecam dozować ją sobie i czerpać przyjemność z każdej przeczytanej strony… z radością, że to już za nami, ale i z sentymentem.

 

Dodam, że książka pierwszy raz ukazała się w 1989 roku, więc swoje lata już ma, jednak nie straciła na świeżości. Na długie, jesienne wieczory w sam raz.

 Maria Piękoś

 

Tytuł: Życie towarzyskie i uczuciowe

Autor: Leopold Tyrmand

Data wydania: 2022-09-29

Liczba stron: 496

Wydawca: MG

ISBN: 9788377797426

Leopold Tyrmand - Życie towarzyskie i uczuciowe




Andrzej Felak – dziennikarz, obieżyświat i kobieciarz w jednym, główny bohater powieści Tyrmanda, jest przedstawicielem uprzywilejowanej grupy artystów i dziennikarzy, żyjących w latach ’50 XX wieku. Historia wspinania się po drabinie społecznej zaczyna się u niego w roku 1946 i od tego momentu stajemy się świadkami wyłaniania się warszawskich elit powojennych.



Świat sztucznych uśmiechów, oficjalnych komplementów i nieoficjalnych donosów (lub na odwrót), pokazywanie się w towarzystwie „bo tak wypada”, praca zgodna z systemem komunistycznym przy jednoczesnej jego krytyce – wszystko w tym życiu to miraż, fatamorgana. Główny bohater z ironią opisuje rzeczywistość PRL, jest wobec niej bardzo krytyczny. Jednak czy ten głos również nie jest podszyty fałszem? Pochodzi w końcu od beneficjenta tego systemu…



Powieść Tyrmanda to fascynująca wycieczka po odradzającej się Warszawie. Tytułowe życie towarzyskie kwitnie w najlepsze. Odwiedzamy bary, kawiarnie, domowe rauty, na stole wódka, flaczki i nóżki w galarecie a w głośnikach jazz. W tym wszystkim słyszymy rozmowy pisarzy, filmowców, dziennikarzy – ludzi na poziomie. W teorii wszystko ku chwale Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, w praktyce korupcja, układy i walka o co lepsze kąski.



Autor był bardzo dobrym obserwatorem rzeczywistości, jego opisy życia w PRL są naprawdę wnikliwe i ciekawe. Dla mnie osobiście jest to okres mało znany. Mam wrażenie, że jest on zbyt nowy, żeby traktować go jako historię a jednak zbyt odległy, żeby takie opowieści wynosić jeszcze z domu. Starsze pokolenia powiedzą „nie ma o czym opowiadać, wtedy nic nie było”. Faktycznie, z jednej strony było to życie w ciągłym niedostatku, gdyż możliwości importu były ograniczone, z drugiej kwitła ludzka pomysłowość, więzi społeczne wyglądały zupełnie inaczej niż dziś i tym właśnie bogate były te lata.



Lubię sposób pisania Tyrmanda – bezpośredni, kąśliwy, ironicznie puentujący. Bezlitośnie obnaża słabości ludzkie i siebie również nie wynosi na piedestał. Barwnie opisuje z pozoru szarą rzeczywistość i robi to na tyle dobrze, że dla czytelnika wydaje się ona być czymś naprawdę fascynującym. Jak dotąd z zainteresowaniem przeczytałam wszystkie jego książki. „Życie towarzyskie i uczuciowe” szczerze polecam zarówno fanom dobrej literatury jak również historii PRL - wszystkie zdarzenia i postaci mają wszakże odwzorowanie w biografii autora.

  Emaleth

Tytuł: Życie towarzyskie i uczuciowe

Autor: Leopold Tyrmand

Data wydania: 2021-09-29

Wydawca: Wydawnictwo MG

ISBN: 978-83-7779-742-6