Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miłosne tajemnice. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miłosne tajemnice. Pokaż wszystkie posty
Julia Quinn "Bridgertonowie. Miłosne tajemnice"

Julia Quinn "Bridgertonowie. Miłosne tajemnice"

Czy są tu jacyś fani Bridgertonów? Sama nadal nie zapoznałam się ze słynnym serialem produkcji Netflixa, więc do powieści podchodzę z - mam nadzieję - dosyć świeżą głową i nie uzyskawszy wcześniej żadnych spoilerów - bardzo się przed nimi bronię. Ten, kto czytał choć niektóre z poprzedzających "Miłosne tajemnice" tomów, na pewno zwrócił uwagę na postać Penelopy Featherington, nieśmiałej dziewczyny niedocenianej przez matkę, która przewijała się tu i ówdzie w tle powieści. Przy lekturze wcześniejszych tomów zapałałam do niej dużą sympatią, więc oczywiście bardzo ucieszyłam się, dowiadując się, że gra ona tu pierwsze skrzypce. A ponieważ każdy tom "Bridgertonów" poświęcony jest jednej latorośli z tej rodziny, to i tu nie może zabraknąć takiego - tym razem przyjrzymy się bliżej Colinowi.

Penelopa Featherington od lat jest beznadziejnie zakochana w Colinie Bridgertonie. Jest też przyjaciółką rodziny - a zwłaszcza piątej w kolejności Eloise - darzy się ją tu dużą sympatią, co nie zmienia faktu, że Colin nigdy nie zwraca na nią uwagi - nie w sensie romantycznym. Owszem, od czasu do czasu zatańczy z nią na balu, utnie sobie z nią pogawędkę... i na tym się kończy. Nie pomaga to, że mężczyzna woli raczej podróżować niż spędzać czas w deszczowym Londynie. Krótko mówiąc, Penelopa wpadła we friendzone, jeszcze zanim wymyślono to słowo.

Oczywiście, widząc od samego prologu, że historia dotyczy Penelopy i jej nieodwzajemnionej miłości do Colina, możemy domyślać się, jak to potoczy się dalej. Nie ma tu nic specjalnie zaskakującego - "Bridgertonowie" są przyjemną, służącą relaksowi serią, jednak nie należy się tu spodziewać zwrotów akcji rodem z rasowych kryminałów. Pomimo zatem, że wątek miłosny był dosyć przewidywalny, to w trakcie lektury bawiłam się bardzo dobrze. 

Tym, co miało być w trakcie lektury największym zaskoczeniem, był jednak nie sam przebieg relacji romantycznej, lecz pewien wątek związany z lady Whistledown - autorką poczytnej plotkarskiej gazetki, tożsamości której nie udało się jeszcze nikomu ustalić. Przyznam, że owszem, rozwiązanie zagadki związanej z lady Whistledown było zaskakujące, jednak niekoniecznie pozytywnie - rozwiązanie zaproponowane przez autorkę nie jest dla mnie do końca wiarygodne, czuję pewien zgrzyt między kąśliwością i swego rodzaju brutalnością gazetki, a charakterem osoby, która miała ją pisać. W skrócie: wolałabym, żeby był to kto inny.

Nie można również nie wspomnieć o tym, co powtarza się we wszystkich częściach tej serii, a mianowicie tego, że choć teoretycznie akcja toczy się w epoce regencji - jak np. u bohaterów powieści Jane Austen - to sami bohaterowie zachowują się zaskakująco współcześnie. Jeśli zatem szukacie powieści historycznej, która napisana byłaby z dbałością o wszelkie szczegóły epoki i która naprawdę mogłaby przenieść Was w czasie, to niestety Bridgertonowie nie są lekturą spełniającą te kryteria. Jeśli natomiast szukacie po prostu czegoś prostego, lecz wciągającego, do przeczytania, a poprawność historyczna nie jest dla Was priorytetem, to może być to lektura idealna.

Choć osobiście wolę mocniej rozbudowane powieści historyczne, pełne szczególików z epoki, to jednak przy "Bridgertonach" zawsze dobrze się bawię. Tak jak i wcześniejsze tomy, tak i "Miłosne tajemnice" są lekturą bardzo dobrze umilającą wieczory.


Tytuł: Miłosne tajemnice
Tytuł oryginału: Romancing Mister Bridgerton
Autorka: Julia Quinn
Tłumaczenie: Aleksandra Jagiełowicz
Data wydania: 2025
Wydawca: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Liczba stron: 461
ISBN: 978-83-8335-538-2


Za możliwość lektury serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.


Autorka recenzji: Zaczytana Słowianka

„Brigertonowie. Miłosne tajemnice" Julia Quinn

„Brigertonowie. Miłosne tajemnice" Julia Quinn

 

"Kiedy największego przystojniaka w Londynie zaczyna prześladować w snach pewna znajoma dziewczyna, sytuacja wymyka się spod kontroli…

Penelopa Featherington skrycie uwielbia brata przyjaciółki od… właściwie od zawsze. Po spędzeniu połowy życia na obserwacji Colina Bridgertona z daleka Penelopa myśli, że wie o nim wszystko, ale nagle natyka się na jego najgłębszy sekret… i zaczyna się obawiać, że może jednak wcale go nie zna.

Colin Bridgerton jest zmęczony swoją reputacją lekkoducha i pustego czarusia, ma także dość tego, że wszyscy przejmują się autorką znanej rubryki plotkarskiej, lady Whistledown, która wspomina o nim w pierwszych zdaniach każdej swojej publikacji. Jednak po powrocie z podróży zagranicznej Colin odkrywa, że życie w Londynie całkowicie się zmieniło, co dotyczy zwłaszcza Penelopy Featherington! Kiedy okazuje się, że Penelopa ma własne sekrety, ten, który dotąd unikał związków, musi zdecydować: czy jest ona dla niego największym zagrożeniem, czy też szansą na szczęście…"


Miłosne tajemnice. Bridgertonowie to czwarta część popularnej serii autorstwa Julii Quinn, która kontynuuje swoją magię, przenosząc nas w urokliwy świat londyńskiej arystokracji początku XIX wieku. Ta książka, podobnie jak jej poprzedniczki, oferuje czytelnikom wspaniałą odskocznię od codzienności, zanurzając ich w rzeczywistość pełną delikatności, taktu i szacunku.

W tej części główną bohaterką jest Penelope Featherington, postać znana już z poprzednich tomów. Zawsze nieśmiała, stojąca w cieniu, Penelope teraz wysuwa się na pierwszy plan. Od lat skrycie zakochana w Colinie Bridgertonie, teraz musi zmierzyć się z jego sekretem, co kwestionuje jej dotychczasowe wyobrażenia o nim. Penelope, z jej przenikliwym umysłem i wrażliwością, staje się postacią, z którą łatwo się utożsamić.

Colin Bridgerton, to mężczyzna, który stroni od małżeństwa, ceniąc swoją wolność i podróże. Jego tajemniczość i reputacja lekkoducha nadają książce dodatkowy wymiar, a jego relacja z Penelope pełna jest napięcia i emocji.

 

Quinn z wprawą opisuje rozwój ich związku, pełen wzlotów i upadków. Styl autorki jest lekki i przystępny, a dialogi między bohaterami są pełne miłości i pożądania, co sprawia, że lektura jest prawdziwą przyjemnością. Każda rozmowa ma swoje znaczenie i wpływa na rozwój fabuły, co jest wielką zaletą tej książki.

Akcja toczy się w 1824 roku, jedenaście lat po pierwszym tomie, co dodaje historii głębi i kontekstu. Colin, mimo swojej niechęci do małżeństwa, pozostaje atrakcyjnym kandydatem na męża, co jest źródłem frustracji jego matki, Violet Bridgerton. Z kolei Penelope, zbliżająca się do trzydziestki, jest pogodzonym ze swoim staropanieństwem "brzydkim kaczątkiem". Jednak jej uczucie do Colina, trwające od dwunastu lat, dodaje jej postaci uroku i głębi. 

Historia ich miłości różni się od poprzednich tomów, co przyjęłam z zainteresowaniem. Quinn wprowadza elementy psychologii, pokazując, jak kompleksy i frustracje wpływają na relacje bohaterów. To podejście dodaje realizmu i sprawia, że ich związek wydaje się bardziej autentyczny.

Jednym z mocnych punktów książki jest także humor, który choć oszczędnie dawkowany, dodaje lekkości fabule. Szczególnie relacje między bohaterami, pełne sarkazmu i dowcipu, są niezwykle przekonujące i angażujące.

Miłosne tajemnice. Bridgertonowie to książka, która wciąga i oczarowuje. Jej bohaterowie są pełni życia, a ich historie miłosne – pełne wzlotów i upadków – dostarczają wielu emocji. Dla fanów serii i wszystkich, którzy szukają romantycznej odskoczni od codzienności, jest to lektura obowiązkowa. Nie mogę się doczekać kolejnej części, która, mam nadzieję, będzie równie fascynująca.


Tytuł: Miłosne tajemnice
Tytuł oryginału: Romancing Mister Bridgerton 
Cykl: Bridgertonowie (tom 4)
Autor: Julia Quinn
Tłumaczenie: Aleksandra Jagiełowicz
Data wydania: 2024-05-21
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 464
ISBN: 9788383352701
Moja ocena: 6/10