Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polowanie. Pokaż wszystkie posty

Tomasz Kamiński - Polowanie


Wydawnictwo Initium po raz kolejny dostarcza nam kawał dobrej rozrywki. "Polowanie" Tomasza Kamińskiego to książka, która nie pozwala się oderwać, choć ma swoje małe minusy.



Zapomniana wioska, która swoje miejsce znalazła pośród bagien i mokradeł, odgrodzona od cywilizacji. Kiedyś wierzono w niej w Czterech Bogów i ta sama wiara pomagała im przetrwać najgorsze dni oraz strach przed olbrzymami, którzy naturalnie zasiedlali te tereny. Nie wspominając o groźnej bestii.

Nie tylko wioska jest tajemnicza, świat który otacza Bermeld również. Magiczne bariery, które miły za zadanie chronić ludzi. Magokracja trzymała wszystko pod kontrolą, była prawem i porządkiem aż do momentu gdy... wielka wojna zakończyła nie tylko rządy ale i zbudziła bestię.

Gdy po wielu latach do miasteczka wraca wojownik Zakonu Płonącej Wstęgi, Kadrian, wiele się zmieniło. Smok porwał małego chłopca i nic już nie jest takie jak się wydaje.

Czy wojownik zdoła uporać się z przeszłością i pogodzić ze stratą? Gdy przyjdzie mu współpracować z danym przyjacielem, wiele spraw wyjdzie na jaw. Tylko czy Kadrian da radę stawić im czoła?



"- To mój kawałek świata tutaj, nie należy do Czterech ani do mojej babci. Jest mój."



Zacznę od tego, że Kadrian nie był moim ulubieńcem. Typowy cny rycerz, nieskazitelny i prawy, starający się jak najlepiej wypełnić wolę swoje boga, który notabene milczy od dłuższego czasu. Cała akcja na początku toczy się bardzo wolno, tak jakby to nas wciągały bagna. Jednak jest to celowe zagranie -a przynajmniej takie odniosłam wrażenie, i z czasem się rozkręca i zaczyna się jazda bez trzymanki.

Moim numerem jeden został Zankeld; cyniczny Łowca, z pokręconym systemem wartości. Wredny, sarkastyczny, nie do końca znający pojęcie słowa honor. Totalne przeciwieństwo naszego rycerza i dodatek który sprawił, że wszystko zaczęło nabierać barw. Do tego wszystkiego dochodzi korupcja i ciemiężenie biednych chłopów i mamy drugiego Robin Hooda. Tylko, że tu nigdy nie rozdaje pieniędzy biednym.



" - Hmm... złość i szczerzenie zębów. To coś nowego. Myślałem, że smarkacz potrafi tylko ryczeć jak baba."



Tak jak pisałam na początku, książka ma swoje drobne minusy. CO mnie niesamowicie zirytowało to obcinanie wątków, zanim zdążyliśmy się dowiedzieć o co chodzi. Tak jakby ktoś urwał zdanie w połowie. Wątek miłosny była ale... no właśnie, uciekł na bagna. Nie tylko zresztą on. Niektórych mogą przytłoczyć opisy, zwłaszcza, że nie jest to piękny i kolorowy świat, ale to jest rzecz gustu. Moim zdaniem odcienie szarości idealnie wpisują się w wykreowany świat.

Zdecydowanie na plus jest przedstawienie bogów i stworów, które zamieszkują to dość niecodzienne środowisko. Sama religia została pokazana w dość ciekawy sposób.



Książkę polecam wszystkim fanom fantastyki, zwłaszcza, że "Polowanie" niesie ze sobą powiew świeżości.

 

Autor: Tomasz Kamiński

Data wydania: 2020-09-21

Wydawnictwo: Initium

Liczba stron: 512

ISBN:9788366328419

Moja ocena: 8/10


Sylwia 'Sirroco' Stinia

 

Tomasz Kamiński - Polowanie


Czasami zdarza mi się należeć do osób, które sięgają po książki, ponieważ spodobała im się okładka. Tak właśnie było w przypadku Polowania autorstwa Tomasza Kamińskiego. Sugerująca grozę bestia o czerwonych ślepiach i rycerz w srebrzystej zbroi znajdujący się na okładce, poruszyły skrzydła mojej fantazji i stały się zapowiedzią niezwykłej, czytelniczej uczty, po której zostałby jedynie niedosyt (i ten w sensie pozytywnym, i negatywnym). Czy faktycznie go odczułam?



Kardian – rycerz Zakonu Płonącej Wstęgi, który ponadto włada magią pieczęci i oddał się w całości służbie Bogu Świętego Ognia, po wielu latach nieobecności wraca do położonego na bagnach Bermeld, by wykonać powierzoną mu misję. Na miejscu dowiaduje się, że tajemnicza bestia po napaści na wioskę i zamordowaniu dwóch chłopców, porwała trzeciego i uprowadziła go na budzące trwogę bagna. Niewiele myśląc mężczyzna postanawia ruszyć ofierze na ratunek nie bacząc na niebezpieczeństwa oraz targające nim emocje. Przyjdzie mu zmierzyć się nie tylko z czającym się w mroku złem, ale również z własną przeszłością i kimś, o kim kiedyś zwykł mówić „mój przyjaciel”.



Polowaniewywołało u mnie dość skrajne emocje i szczerze się do tego przyznaję. Z jednej strony mroczna, umiejscowiona na bagnach zaściankowa wioska z żyjącymi w niej zabobonnymi mieszkańcami, dla których słowo wójta i Wieszczki są święte, potworami rodem z koszmarów (chociaż do tych z Wiedźmina im jeszcze daleko) i pytaniami, na które ni jak nie można znaleźć odpowiedzi (np. skąd na środku bagna drzewo o białej korze i wiecznie czerwonych liściach) potrafiła uruchomić wyobraźnię, jednak z drugiej można było odnieść wrażenie, że poszczególne wątki są niedokończone i zostawione samopas. Być może jest to zabieg świadomy, nie mniej czasem bardzo przeszkadzał w odbiorze powieści.



Akcja jest płynna, okraszona wieloma bitwami (czasem nawet brutalnymi) oraz retrospekcjami z życia głównych bohaterów. Dzięki temu czytelnicy są w stanie zrozumieć, wybory, z którymi musieli się zmierzyć, a co za tym idzie motywy ich postępowania. Co do samych postaci, to największe wrażenie zrobił na mnie Łowca – ze swoim aroganckim usposobieniem i ciętymi ripostami bardziej wpasował się w klimat niż kryształowy wręcz Kardian, który był irracjonalnie irytujący z tym całym swoim szlachetnym aż do bólu postępowaniem. Także główny antagonista książki – Bestia – jest na wskroś ciekawym elementem. Była w stanie zamordować dwóch niewinnych chłopców, a jednego – całkiem zwyczajnego zostawić przy życiu, zabierając go ze sobą? Co takiego ma w sobie mały Gessan, że został przez nią ocalony?

Mimo wszystko, naprawdę wciągnęłam się w tę książkę i zastanawiam się, w jaki sposób zostanie poprowadzona jej kontynuacja.


Tytuł:Polowanie

Autor: Tomasz Kamiński

Data wydania: 2020-09-21

Wydawnictwo: Initium

Liczba stron: 512

ISBN:9788366328419

Moja ocena: 5/10

Autor: Monika Mikłaszewska

 

Tomasz Kamiński - Polowanie

Tomasz Kamiński - Polowanie

 

 

 

Zauważyliście, że większość książek fantastycznych (zwłaszcza nowych) bazuje na świecie podzielonym gdzieś w dalekiej przeszłości przez wielką wojnę? A fabuła jakkolwiek ciekawa by nie była, to nie sposób zaprzeczyć, że opiera się na konsekwencjach z tego podzielenia płynących? „Kiedyś ludziom żyło się przyjemnie, ale przyszedł zły pan i wszystko popsuł. Skłócił królestwa i uciekł. Albo zginął, a królestwa wybijały się przez lata. I nagle rodzi się mały człowiek okrzyknięty wedle przepowiedni Wybrańcem, który jeszcze nie jest świadom ani swojej mocy, ani tego, że to od niego będą zależeć dalsze losy wszystkich ludzi” Prawie tak samo jest w przypadku „Polowania”. „Prawie” jednak, jak kojarzycie z reklamy pewnego napoju wyskokowego – robi wielką różnicę.

Była kiedyś Wojna Złamanych Różdżek? Ano była. I podzieliła kraje? Pewnie. I długo trzeba było czekać na „Wybrańca”? No długo. I zapewne nie wiedział, że nim jest? Chyba nie. I w zasadzie to za takiego go nie uważam. Trzeba jednak przyznać, że postać Kadriana jest intrygująca. Mamy okazję go poznać w momencie przypłynięcia do wioski Bermeld, w której to rzekomo budują się główne szlaki handlowe. Zmierzając tu nie był świadom, że przyjdzie mu wyruszyć na poszukiwanie Gessana – chłopca porwanego przez wielką kudłatą bestię straszącą od jakiegoś czasu mieszkańców wioski. Obiecał to jednak matce chłopaka. A Strażnik, Wojownik Zakonu Płonącej Wstęgi, służący Bogu Świętego Ognia, który to obdarza go magią pieczęci - dotrzymuje złożonych obietnic.

Dlaczego warto przeczytać tę książkę? Chociażby dla kreacji świata. Zdaje się, że Pan Kamiński dokładnie sobie to wszystko wymyślił i pozostawił wiele furtek do przedstawienia innych zakamarków w postaci, nawet jeśli nie pełnoprawnych tomów kontynuacyjnych, to może jakichś krótszych bonusików (liczę na to). Bardzo chętnie poznam głębiej historię Magów z Latającego Miasta, legendarnego smoka Ambaruxa, zatopionego rzekomo na Bagniskach wokół Bermeld wraz z olbrzymami. Ciekawy jestem również tego jak kształtowały się sojusze i jak rodziły waśnie pomiędzy zamieszkującymi tu istotami.

„Polowanie” pokazuje jak wielce pomocna może być boska dłoń i jak bardzo zamroczyć może religijny fanatyzm, kiedy wiarę nieumiejętnie wykorzystujemy. Ludzie tak jak i w rzeczywistym świecie potrafią się zabijać nawzajem tylko dlatego, że kierują się różnymi zasadami w myśl kultu. I nie ważne jak dobrym jesteś człowiekiem. Wierzysz w Veltriuuma albo żyjesz wedle zasad Rygoru? Licz się z wrogimi spojrzeniami jednych bądź drugich (i to w najlepszym wypadku).

Zastanawiający jest fakt, iż książka mimo, że to debiut, to nie ma jakichś wielkich minusów. Jest jednak jeden, którego przemilczeć nie można, a na który nie tylko ja zwróciłem uwagę, z tego, co wiem. Sporo wątków jest tu urwanych i niedokończonych. Autor coś zaczyna, przyciąga uwagę i… nigdy do tego nie wraca. Nie wiem czy taki zabieg był zamierzony i będziemy mieli okazję przeczytać w ramach wyjaśnień o każdym urwanym wątku w kolejnych częściach. Nawet jeżeli, to kiepsko się to będzie komponować jako całokształt. Wszystkie inne błędy musiałbym znajdować na siłę, a tego nie chcę. Autor kiedy trzeba, był subtelny, kiedy nie – ostrzejszy, jednak nie wulgarny. Nie stronił od brutalnych opisów, a dialogi, które powkładał w – swoją drogą bardzo żywe – postacie - nie nudziły. Jak na debiut jest bardzo dobrze. Kadrian ciągle wędruje i zdaje się, że mu to nie przeszkadza. Sprawa wygląda inaczej, kiedy przejść się trzeba po swoim wnętrzu głębiej niż do tej pory, żeby poodkrywać nieznane jeszcze rejony. Panie Kamiński, pisz Pan kolejny tom, jak tak Pan „Polowanie” zakończyłeś. Nie zamkniesz nam Pan gąb tylko jednym! Tyle wątków Pan jeszcze nie domknąłeś…

AUTOR: Tomasz Kamiński

TYTUŁ: Polowanie

GATUNEK: Fantastyka

DATA WYDANIA: 21.09.2020

ILOŚĆ STRON: 504

WYDAWNICTWO: INITIUM

ISBN: 9788366328419

OCENA: 🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟★★ (7/10)

PoważnieNiepoważny