Ich pierwsze lato w Nohant - Janusz Niżyński

 

Dwie epoki. Dwie historie. Jeden motyw – miłość, która inspiruje.

Fryderyk Chopin i George Sand to wybitni artyści, których połączyła namiętność silniejsza niż konwenanse.

Latem 1839 roku przybywają do sielankowego Nohant – azylu przepełnionego muzyką oraz czułością. Z dala od zgiełku świata powstają ponadczasowe dzieła i rodzi się uczucie, które na zawsze zapisze się w historii. 

Dwa wieki później młoda dziennikarka, Aurelia, oczarowana ich opowieścią, wyrusza w podróż do tego samego miejsca. Na francuskiej prowincji wciąż unosi się magia dawnych dni. Może to właśnie dzięki niej Aurelia poznaje Robinsona – wrażliwego pasjonata sztuki. I może dlatego w łączącej ich relacji słychać echa opowieści sprzed lat…



„Ich pierwsze lato w Nohant” Janusza Niżyńskiego to powieść, która próbuje połączyć dwa światy – romantyczny XIX wiek z jego namiętnościami i sztuką oraz współczesność, w której bohaterowie nadal szukają sensu w miłości, muzyce i historii. Autor podejmuje ambitną próbę stworzenia narracji dwutorowej, w której przeszłość i teraźniejszość wzajemnie się przenikają, tworząc opowieść o tym, jak uczucia i sztuka potrafią przekraczać granice czasu.

Pierwsza część książki przenosi nas do roku 1839, gdy Fryderyk Chopin i George Sand spędzają lato w Nohant – posiadłości pisarki na francuskiej prowincji. To właśnie tam, z dala od salonów Paryża, w atmosferze spokoju, zieleni i śpiewu ptaków, rodzą się ich najpiękniejsze chwile i kompozycje. Autor w subtelny sposób oddaje tę niezwykłą aurę miejsca, gdzie muzyka i literatura splatają się z uczuciem, a każde spojrzenie i dźwięk fortepianu wydaje się nasycone emocjami. Sceny między Chopinem a Sand są napisane z wyczuciem – widać w nich zarówno czułość, jak i napięcie, wynikające z różnic charakterów i światopoglądów.

Niżyński unika przesadnej idealizacji postaci, dzięki czemu ich relacja nabiera realizmu. Chopin nie jest tu jedynie chorym geniuszem, a Sand – wyzwoloną artystką z legend. To dwoje ludzi, którzy próbują pogodzić swoje pasje z codziennością, zmagają się z ograniczeniami epoki, opinią publiczną i własnymi słabościami. Ich rozmowy o muzyce i literaturze, o sensie twórczości, o cenie miłości w świecie konwenansów brzmią szczerze i przekonująco. Autorowi udaje się uchwycić to, co w ich związku było najważniejsze – wspólne pragnienie wolności, zarówno emocjonalnej, jak i artystycznej.

Druga część powieści przenosi czytelnika do współczesności. Aurelia, młoda dziennikarka zafascynowana historią Chopina i Sand, przyjeżdża do Nohant, by napisać reportaż o ich życiu. Wkrótce poznaje Robinsona, wrażliwego pasjonata sztuki, z którym łączy ją coś więcej niż tylko zawodowe zainteresowania. W tej części książki autor próbuje pokazać, że magia miejsc i wspomnienia dawnych uczuć mogą wpływać na teraźniejszość, inspirując kolejne pokolenia. Choć idea jest interesująca, nieco zabrakło tu głębi – wątek Aurelii i Robinsona wydaje się rozwinięty zbyt pobieżnie, a ich relacja nie ma tej intensywności, która towarzyszyła parze z przeszłości.

Momentami współczesne dialogi wypadają nieco sztucznie, a tempo wydarzeń jest zbyt szybkie, by czytelnik mógł naprawdę zaangażować się w emocje bohaterów. Mimo to w tej części znajdziemy kilka pięknych refleksji o tym, jak historia potrafi oddziaływać na nasze życie i jak sztuka może łączyć ludzi niezależnie od czasu i miejsca. Aurelia, podobnie jak Chopin, poszukuje w muzyce ukojenia, a w spotkaniu z Robinsonem – sensu, który nadaje jej życiu nowy kierunek.

Na uwagę zasługuje język książki – momentami poetycki, pełen malowniczych opisów natury, zapachu lipowych alei i dźwięków fortepianu, innym razem bardziej rzeczowy, gdy narracja przenosi się do współczesności. Ta zmienność stylu dobrze oddaje różnice między epokami, choć czasami kontrast jest zbyt wyraźny i może zaburzać płynność lektury.

Niżyńskiemu udało się stworzyć klimat, który zachwyci szczególnie tych, którzy kochają muzykę klasyczną i romantyczne historie z nutą nostalgii. „Ich pierwsze lato w Nohant” to przede wszystkim opowieść o miłości w jej różnych odcieniach – tej namiętnej, artystycznej, ale też cichej i dojrzewającej z czasem. To także książka o potrzebie ucieczki od zgiełku świata, o pragnieniu autentyczności i o tym, że wrażliwość wciąż może być wartością.

Choć druga część powieści nie dorównuje emocjonalnie pierwszej, całość broni się dzięki pięknie oddanej atmosferze i wyczuwalnej pasji autora do sztuki. „Ich pierwsze lato w Nohant” to książka, która przenosi w świat pełen muzyki i uczuć – i nawet jeśli nie wszystkie nuty wybrzmiewają idealnie, melodia pozostaje w pamięci jeszcze długo po zakończeniu lektury.


Recenzja napisana przez: Gosia Celińska

Moja ocena: 7/10

 

Wydawnictwo: Novae Res

literatura obyczajowa, romans

Data wydania: 2025-07-21

Liczba stron: 202

ISBN: 9788383738956

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz