"Brooklyn" Colm Tóibín

Eilis Lacey to Irlandka, która w rodzinnym miasteczku nie ma żadnych perspektyw, za namową siostry i matki wyrusza więc do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu pracy. Młoda kobieta trafia do Nowego Jorku, na Brooklyn, gdzie musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zacząć wreszcie podejmować własne decyzje. 



Brooklyn to nie tylko studium życia na emigracji, ale też subtelna opowieść o braniu odpowiedzialności za swoje życie. Widzimy w niej młodą kobietę, która żyje tak, jak chcą inni ludzie, płynie z prądem, robi to, czego od niej wymagają, jest właściwie bezwolna. Właściwie wypchnięta przez rodzinę za ocean, spełniająca oczekiwania oczekiwania tych, pod których opieką jest w obcym mieście, nie wie, jak to jest żyć po swojemu. Obserwowanie, jak zaczyna sama podejmować decyzje, nawet jeśli są często błędne, jak dojrzewa do tego, żeby poznać siebie samą, jest naprawdę interesujące i poruszające.

Chociaż autor jest dość oszczędny w słowach i konkretny w swojej opowieści, choć nie bawi się w niepotrzebną emocjonalność, ta opowieść nie pozostawia czytelnika obojętnym wobec losów Eilis. Na niespełna trzystu stronach widzimy dojrzewanie głównej bohaterki, jej samotność, tęsknotę za domem, próbę przystosowania się do nowej rzeczywistości. Ta młoda kobieta jest taka ludzka w tym swoim zagubieniu, tak pełna życia, dzięki doświadczeniom, jakie zdobywa na emigracji i nie tylko. Jej wybory i zachowania bywają złe albo szare moralnie, ale zarazem dają jej możliwość poznania siebie samej i odkrycia, czego tak naprawdę chce.

Brooklyn to też interesująca, choć niezbyt szczegółowo opisana atmosfera lat 50. XX wieku. To czasy, kiedy wyjazd za ocean oznaczał nowe możliwości. Gdzieś tam w tle przebija się segregacja rasowa i amerykańska klasowość, a także widać spojrzenie na mniejszości narodowe w Stanach Zjednoczonych i ich niezwykłe zorganizowanie, ale te tematy są zaledwie wspomniane. Clou całej opowieści są bowiem zmagania Eilis, jej emigracyjna rzeczywistość i trudne wybory, jakie musi podjąć.

Zapewne wiele osób poczuje się znużonych dość spokojnym rytmem całej opowieści. Część czytelników będzie narzekać na główną bohaterkę z jej naiwnością i biernością. Ja jednak znalazłam w tej opowieści coś, co mnie na chwilę zatrzymało – te zmagania z sobą, próbę odnalezienia się w nowej rzeczywistości, a to wszystko osadzone w ciekawym miejscu i interesujących czasach. Pochłonęłam tę książkę w dwa dni, a myślę, że zostanie ze mną na dłużej. Cieszę się, że ma kontynuację, bo jestem ciekawa, jak dalej potoczyły się losy Eilis… Polecam!

Tytuł: Brooklyn
Autor: Colm Tóibín
Tłumaczenie: Jerzy Kozłowski
Data wydania: 2025-10-15
Wydawca: Wydawnictwo REBIS
Liczba stron: 288
ISBN: 9788383383170

Autorka recenzji: Aga K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz