Edward Stachura - Cała jaskrawość i inne utwory
Dziś przyszło mi się zmierzyć z dziełem
wybitnego autora. "Cała jaskrawość i inne utwory" to obszerny zbiór
tekstów wybranych przez bratanicę pisarza Monikę. Zbiór najznamienitszych
tekstów został wybrany w oparciu o konsultacje z literaturoznawcami. Pierwszą
część to "Cała jaskrawość" a kolejną część stanowią teksty
uzupełniające, w tym gratka dla koneserów poezji. Ah jakie to wszystko jest
wspaniałe i jak pięknie dopracowane.
Edward Stachura pozostanie nieocenionym i
wybitnym twórcą. Jego wszechstronność wciąż zaskakuje, choć od jego śmierci
minęło ponad czterdzieści lat. Edward Stachura wydał w swoim życiu dwie
powieści pisane prozą, jedną z nich jest właśnie debiutancka w tej kategorii
"Cała jaskrawość", wydana po raz pierwszy w 1969 roku. Kolejną powieść
"Siekierezada" Stachura wydał zaledwie dwa lata później i była to już
ostatnie jego prozatorskie dzieło, które jednak doczekało się ekranizacji.
Stachura ma na swoim koncie jednak wiele innych obiecujących dzieł, najlepiej
dał się poznać jako poeta i w tej poetyckiej niecce zostanie na zawsze w
sercach fanów jego twórczości.
"Cała jaskrawość" to powieść
opowiadająca o losach Edmunda i Witka. Jednak w powieści nie brakuje wątków
biograficznych. Edmund jest bowiem alter ego Edwarda Stachury (nosi nawet te
same inicjały, co autor). Powieść Stachury jest cała naszpikowana
filozoficznymi rozważaniami. Wszystko to jest mocno owiane sprawami
egzystencjalnymi, powojenna mentalność nadal tkwi w bohaterach i nie sposób się
od niej uwolnić. Te niezrozumiałe wydarzenia odcisnęły piętno na życiu
wszystkich ludzi, nie sposób jest wyzbyć się przeświadczenia, że niewola
przyniosła ogromne straty także w psychice tych, którzy przeżyli. Człowiek cały
czas tkwi w przeświadczeniu, że zło wciąż może powrócić.
Ta przenikliwa osobliwość tej powieści
pozwala na to, by zatrzymać się przy każdym zdaniu i sensownie obracać je w
głowie i tuz za zębami. Tę powieść się smakuje i razem z nią myśli. Nie zawsze
jest jednak łatwo, są momenty, w których pragniesz odłożyć książkę i wrócić do
niej za jakiś czas. Każda część wymaga od czytelnika dużej ostrożności, przez
co nie raz i nie dwa musiałam wracać do poprzednich fragmentów.
Im dalej w las, tym mroczniej, ale też
lżej. Pojawiają się teksty poetyckie, coś co uwielbiam i przy czym odpoczywam.
Choć u Stachury poezja jest wyrażaniem siebie, to każdy z nas odnajdzie coś, co
leży mu głęboko w sercu. Jest to też duży ukłon wobec tego, co dzieje się w
świadomości autora. Dla Stachury dorosłe życie to skomplikowany twór, w którym
uwięziona jest zagubiona dusza. To zapis tego, co gościło w myślach autora, to
rozważania o życiu i śmierci, a także jego zmagania z chorobą psychiczną, która
w ostateczności doprowadziła do śmierci autora.
Moja ocena: 9/10
Zrecenzowała Klaudia Cebula
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz