Anna M. Gorgolewska - Lato Pauli



Najbardziej naturalna i szczera powieść jaką ostatnio czytałam.



Paula to nastolatka, która właśnie kończy gimnazjum. Od pierwszych kart książki zaczęłam się z nią utożsamiać, choć jestem ponad połowę starsza. Czasy letnich miłości, niewielkich konfliktów z rodzicami i prawdziwych dramatów po kłótniach z przyjaciółkami – oto cały świat nastolatek. Dawno to za mną, ale zawsze z rozrzewnieniem wspominam te czasy "małej wolności", na którą chcąc, nie chcąc pozwalali mi rodzice. To właśnie dlatego tak ochoczo zabrałam się za lekturę powieści Anny M. Gorgolewskiej, która na co dzień jest bibliotekarką, więc z książkami żyje za pan brat.



Wydawać by się mogło, że koniec roku szkolnego to czas radości. Co może być bardziej przyjemnego, niż porzucenie obowiązku nauki i porannego wstawania. Paula była przekonana, że nic złego spotkać ją nie może, jednak okazało się, że tata zaliczył stłuczkę, więc wszystkie dodatkowe fundusze jakie miała rodzina, miały zostać przeznaczone na naprawę samochodu. "Nici" więc z obiecanych wakacji śladem historycznych zagadek.

Ale to dopiero początek tego nastoletniego dramatu. Tuż po rozpoczęciu wakacji okazało się, że Paula uległa niesprawiedliwej zmowie przyjaciółek. Dziewczyny oskarżają Paulę, że ta robi maślane oczy do Radka, z którym chodzi jedna z przyjaciółek. Oskarżenia sprawiają, że dziewczyny oddalają się od siebie, a jedynymi powiernikami Pauli są właśnie Radek i starszy sąsiad, pan Konstanty. Radek, w którym dziewczyna ma oparcie nagle wyjeżdża nad morze do swojego brata. Te wakacje będą dla Pauli próbą rozstania.



W życiu Pauli jednak pojawiają się nowe postaci, które będą mieć ogromny wpływ na ukształtowanie jej osobowości. Po pierwsze nadarza się okazja pracy jako opiekunka małej dziewczynki w wieku przedszkolnym. Po drugie Paula ratuje przed śmiercią psa, a teraz na niej spoczywa odpowiedzialność za jego życie. Po trzecie postanawia odszukać Kostka, wnuczka pana Konstantego, z którym rodzina nie utrzymuje kontaktów.



Lekka i przyjemna lektura po czasie okaże się wyzwaniem. Gdy wszystko pięknie się układa nadchodzi mrok i Paula będzie musiała zmierzyć się z utratą, śmiercią i przywiązaniem.

Lato Pauli to naprawdę świetna lektura. Sama potrzebowałam tylko dwóch wieczorów, by ja przeczytać. Paula to taka dawna wersja mnie. Dziewczyna o dużym sercu, wrażliwa i ciepła. Kochająca swoich rodziców i taka, która chce zbawić świat.



Idealna powieść na lato, którą powinna przeczytać każda romantyczna nastolatka.

 

Moja ocena: 8/10

Zrecenzowała Klaudia Cebula

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz