Louisa May Alcott - Chłopcy Jo
Chłopcy Jo to czwarta książka z cyklu Małe Kobietki, która do tej pory
jeszcze nie została wydana w Polsce. Zmieniło się to za sprawą wydawnictwa MG,
które postanowiło nie tylko wznowić pierwszy tom ale również wydać kolejne w
przepięknej szacie graficznej. Czytelnik otrzymuje książki w twardej,
materiałowej okładce, dobrej jakości papierem i oryginalnymi ilustracjami -
prawdziwa perełka dla każdego bibliofila.
Akcja książki toczy się dziesięć lat po wydarzeniach z "Małych
Mężczyzn" a fabuła skupia się na losach chłopców z Plumfield, których
czytelnicy mieli możliwość poznać w "Małych mężczyznach" a w
szczególności Tommy'iego, Emil'a, Demi, Nat'a oraz Dan'a a także synów Jo -
Rob'a oraz Teddy'iego. Śledzimy ich zachowania, plany, marzenia.. codzienne zmagania,
problemy ale też mamy możliwość dokładniej poznać charakter - to kim są i jacy
są. Jak się zmieniają pod wpływem kolejnych wydarzeń, co wypływa na ich decyzje
zarówno te słuszne jak i popełniane błędy. To dość dobrze zarysowane postacie i
nie można powiedzieć, że zostały pozbawione charaktery, bo tak nie jest. Każdy
z nich jest "jakiś" i musi się z czymś zmierzyć - najczęściej
własnymi wadami. Przykładem mogą być Dolly i George , którzy będąc studentami
college'u, muszą radzić sobie z własnym snobizmem, arogancją i własną
próżnością.
Styl May Alcott Louis niczym nie odbiega od tego, którym autorka posługuje
się w poprzednich książkach z serii - plastyczny, głęboki i z poszanowaniem
języka. Tutaj duże brawa należą się również osobie odpowiedzialnej za polski przekład.
Pani Joanna poradziła sobie z zadaniem - czuć, że mamy do czynienia z
klasykiem. Świat przedstawiony tak jak i poprzednio z jednej strony nadal
pozostaje słodkim i lukrowym, natomiast z drugiej nie brakuje w nim również
ludzkich problemów, nieporozumień, kłopotów, konfliktów i nieszczęść. To świat
takim jakim postrzegała go autora z tym, że nieco wyidealizowany i
przerysowany, tak by podkreślić wartości, którymi kierowała się osobiście i
które tak bardzo chciała podkreślić. Nie ukrywajmy... to powieść moralizatorska
i ten moralizatorski ton wyraźnie przebija, wręcz krzyczy ze stron powieści -
śmiem nawet stwierdzić, że głośniej i bardziej niż w poprzednich tomach. Miałam
wrażenie, że autorka jeszcze bardziej stawia właśnie na pouczanie, przekazywanie
zarówno własnych poglądów jak również wyznawanych priorytetów i zasad, które
obowiązywały na ówczesne czasy. Pokazanie tamtejszego świata, piętnując to co
uważa za niewłaściwe i prawe - pouczając jak wypadałoby by było... jak powinno
być, jak zachowywać się, postępować, mówić... Jednak autorka znana jest z tego
faktu - jej powieści mają przede wszystkim wydźwięk moralizatorski, mają na
celu upominac, pouczać i mówić jak należy postępować.
Mimo charakterystycznego stylu a przede wszystkim wydźwięku powieści nie
można powiedzieć, że w książce nic się nie dzieje. Akcja rzeczywiście nie
trzyma w napięciu, nie wzbudza nie wiadomo jak wielkich i mocnych emocji, nie
wywołuje dreszczy na plecach, czy gęsiej skórki i nie wciąga na tyle aby nie
można było oderwać się od treści, jednak też nie jest monotonnie, miałko i
nijak. Z drugiej strony tak na prawdę wszystko zależy od indywidualnych
upodobań czytelnika - tego co lubi, co czyta i w jakich czytelniczych klimatach
się obraca. Dla jednych powieść okaże się ciekawa a dla innych wręcz
przeciwnie. Osobiście nie uważam jej za najgorszej, ale też nie mogę
powiedzieć, że jest wybitna. Jednocześnie wydała mi się najbardziej rozbudowana
i dojrzała ze wszystkich tomów z całej serii. Nie zaszkodzi zajrzeć i
przeczytać - wszakże to klasyka a te wypadałoby znać lub chociaż spróbować się
z nią zaprzyjaźnić.
Tytuł oryginalny:Jo'sBoys
Autor: May Alcott Louisa
Tłumaczenie: Pya Joanna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mg
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 500
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-09-16
ISBN: 9788377796450
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz