Rok Psa - Karkosza Monika
Początek bywa trudniejszy niż koniec
Iwona Stopniewska próbuje poradzić sobie z życiową stratą. Codzienność wypełniają jej rutynowe obowiązki i samotność, której nie potrafi już dłużej ignorować. Z początkiem chińskiego Roku Psa – czasu przyjaźni oraz życzliwości – zapisuje się na kurs ceramiki. Tam poznaje przebojową Dorotę i sarkastycznego Jacka, z którymi niespodziewanie tworzy silną więź.
Po raz pierwszy od lat czuje się częścią czegoś ważnego. Zaczyna wracać do życia – odzyskuje spokój i otwiera się na innych. Ale kiedy dochodzi do groźnego incydentu na ulicy, staje się jasne, że jej przeszłość nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa…
Wkrótce Iwona będzie musiała stawić czoło nie tylko bolesnym wspomnieniom, ale też śmiertelnemu zagrożeniu. W obliczu narastającego niebezpieczeństwa i nieoczekiwanie rodzących się uczuć przyjdzie jej zdecydować, jak chce żyć – i co jest gotowa zostawić za sobą.
„Rok Psa” to powieść obyczajowa,
w której Monika Karkosza w niezwykle subtelny sposób ukazuje proces radzenia
sobie ze stratą i samotnością. Główna bohaterka, Iwona Stopniewska, staje w
obliczu bolesnej żałoby po stracie męża. Autorka wprowadza nas w świat emocji,
które niełatwo okiełznać – smutek, poczucie pustki i samotność są tu
przedstawione z wyjątkową wrażliwością.
Historia zaczyna się w momencie,
kiedy Iwona zapisuje się na kurs ceramiki, symbolicznie otwierając drzwi do
nowego życia. Na zajęciach poznaje Dorotę i Jacka, którzy wkrótce stają się dla
niej prawdziwymi przyjaciółmi. To właśnie dzięki nim kobieta stopniowo
odzyskuje spokój i radość życia. Karkosza pokazuje, jak ważne są więzi
międzyludzkie w procesie wychodzenia z emocjonalnego impasu.
Autorka z dużą subtelnością
portretuje przemianę Iwony – od osoby wycofanej i pogrążonej w żałobie, po
kobietę, która uczy się cieszyć codziennością. Kurs ceramiki staje się metaforą
jej wewnętrznego rozwoju: lepienie gliny symbolizuje tworzenie na nowo własnego
życia. Ten wątek sprawia, że książka zyskuje pozytywny, inspirujący wydźwięk.
Narracja nie ogranicza się jednak
do obyczajowego wymiaru. W pewnym momencie fabuła wkracza w obszar kryminału i
napięcia, wprowadzając groźny incydent, który zmusza Iwonę do stawienia czoła
przeszłości. Ten zwrot akcji ożywia opowieść i dodaje jej dynamiki, sprawiając,
że czytelnik nie może oderwać się od lektury.
Karkosza w mistrzowski sposób
łączy elementy romansu i przyjaźni. Relacje między bohaterami są naturalne, a
dialogi autentyczne, co sprawia, że historia jest wiarygodna i emocjonalnie
angażująca. Szczególnie interesująca jest postać Jacka, który swoim sarkastycznym
humorem i nieoczywistym charakterem wnosi do opowieści dużo życia.
Mimo że pewne wątki, jak pobyt
Iwony w squacie czy opisy jej codziennych przygód, bywają momentami przesadnie
idylliczne, całość pozostaje spójną i przyjemną lekturą. Karkosza potrafi w
subtelny sposób pokazać, że po największej stracie może przyjść odrobina
szczęścia, jeśli tylko otworzymy się na ludzi i nowe doświadczenia.
Podsumowując, powieść Moniki
Karkoszy to udane połączenie literatury obyczajowej, romansu i subtelnego wątku
kryminalnego. Historia Iwony jest wzruszająca, momentami zabawna, a przede
wszystkim daje nadzieję, że nawet po wielkiej stracie można odnaleźć radość i
sens życia. To książka, którą warto mieć pod ręką na jesienne wieczory.
Recenzja napisana przez: Gosia Celińska
Moja ocena: 8/10
Wydawnictwo: Novae
Res
literatura
obyczajowa, romans
Data wydania: 2025-08-22
Liczba stron: 268
ISBN: 9788384230046


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz