Dalida o sobie - Mariola Pryzwan
Dalida – właśc. Iolanda Cristina Gigliotti (1933-1987) – artystka wszechstronna i niezwykle utalentowana, sławna na całym świecie. Miała miliony wielbicieli, także w Polsce. Jej życie nadal fascynuje. Wciąż wznawiane są płyty i wydawane nowe kompilacje. Poświęcono Dalidzie dwa filmy fabularne i kilkanaście dokumentalnych, a także wiele publikacji książkowych i prasowych.
Piękna, wrażliwa Włoszka o oryginalnej ciemnej barwie głosu była zjawiskiem muzycznym. Urodzona w Egipcie, stała się ikoną francuskiej piosenki i międzynarodową gwiazdą muzyki pop. Już za życia była legendą.
Wielokrotnie powtarzała, że są w niej dwie osoby: prywatna – Iolanda i publiczna – Dalida. Iolanda – często samotna, nieszczęśliwa kobieta, której nikt tak naprawdę nie znał. Dalida – znana wszystkim, podziwiana i uwielbiana piosenkarka. Gwiazda. Przez całe życie szukała miłości, szczęścia i rodzinnego ciepła. Mówiono, że „wszystko, czego dotknęła na scenie, stawało się złotem”. Inaczej było w życiu prywatnym.
Jaka więc była Iolanda Gigliotti? Jak zmieniała się, kiedy na scenie stawała się Dalidą? Co myślała o publiczności i piosence? Co mówiła o samotności i samobójstwie? Czym była dla niej rodzina i miłość? Co lubiła? Co mówiła o Polsce, w której była dwukrotnie – w 1963 i 1983 roku?
O tym właśnie jest książka Dalida o sobie opracowana przez Mariolę Pryzwan.
Książka „Dalida o sobie” to próba
odczytania życia jednej z najciekawszych i zarazem tragicznych postaci świata
muzyki – Dalida. Autorka stara się oddać podwójność istnienia — publicznej
gwiazdy i człowieka prywatnego, którego światło reflektorów nie potrafiło
uchronić przed samotnością i bolesnymi wyborami. Już sam opis wskazuje, że to
nie kolejna biografia-gloryfikacja, ale intymna opowieść o człowieku ze
wszystkimi jego słabościami.
Od pierwszych stron widać, że
autorka nie obawia się pokazać także ciemniejszych stron losu Dalidy.
Pochodząca z Egiptu, kobieta o głosie, który podbijał serca — ale prywatnie
targana lękami, tęsknotami i poszukiwaniem przynależności. Publikacja stawia pytania:
kim naprawdę była Iolanda Cristina Gigliotti, zanim narodzono Dalidę-divę? Co
znaczyło być sławną, gdy ceną za to była utrata normalności? To spojrzenie „za
kulisy” dodaje historii autentyczności i głębi.
Styl Marioli Pryzwan wyróżnia się
starannością i szacunkiem do tematu. Nie poprzestaje na suchych faktach —
wplecione są w narrację refleksje, zdjęcia-wspomnienia, smutki i blaski. Dzięki
temu biografia zyskuje wymiar bardziej ludzki — czytelnik widzi Dalidę nie
tylko jako legendę, ale jako kobietę z krwi i kości: z pasjami, marzeniami,
lękami. Ten balans między ikoną a człowiekiem to największa siła tej książki.
Książka nie unika tematów
trudnych i bolesnych — samotności, depresji, potrzeby akceptacji, a w końcu
tragedii, która zakończyła życie artystki. Autorka pokazuje, jak cienka bywa
granica między blaskiem estrady a cieniem prywatnych dramatów. W świecie Dalidy
triumfy, piosenki, sława kontrastują z tęsknotą za zwykłym domem, spokojem,
miłością — za tym, czego nie dawało życie na scenie. Dzięki temu lektura staje
się nie tylko wspomnieniem, ale przestrogą przed tym, co kryje się za kurtyną
światła.
Chwilami narracja zyskuje na
dramaturgii — wspomnienia z podróży, koncertów, momenty wzlotów i upadków,
błyski światła, a obok nich smutek i zmęczenie. To sprawia, że biografia czyta
się jak powieść — z napięciem, z empatią, z chęcią zrozumienia. Ale też z
ciężarem: bo to opowieść o tym, że talent i sława nie dają gwarancji szczęścia.
Autorka pozwala czytelnikowi zderzyć się z tym brutalnym paradoksem: światła
sceny i ciemności samotności.
Jednym z ważniejszych walorów
publikacji jest ukazanie wielokulturowości Dalidy — jej korzeni, języków,
różnych stron tożsamości. Urodzona w Egipcie, włosko-włoskiego pochodzenia,
działająca we Francji, śpiewająca po francusku, arabsku, włosku — jej muzyka i
życie były mozaiką. Autorka pokazuje, że ta mozaika była siłą, ale też
ciężarem: tęsknotą za domem, za stabilnością, za czymś „pewnym”. To ważna
lekcja o tym, jak światło popularności i różnorodność mogą iść w parze z
rozdarciem i brakiem miejsca na prawdziwą przystań.
„Dalida o sobie” to nie tylko
biografia fanowska. To próba spojrzenia na artystkę z dystansem, z próbą
empatii i zrozumienia. To opowieść o samotności, ambicji, miłości, ale też o
cenie, jaką często płacą ci, którzy stanęli w świetle reflektorów. I choć zakończenie
tej historii jest tragiczne — książka nie tonie w melodramacie. Raczej
przypomina, że człowiek — niezależnie od talentu — jest kruche, niesie bagaż,
próbuje znaleźć siebie. A czasem nie znajduje.
Jeśli miałabym komuś polecić
„Dalidę o sobie”, to osobom, które kochają muzykę sprzed lat, artystów-ikon i
historie z przeszłości, ale też tym, którzy chcą zrozumieć, co kryje się za
maską sławy. To lektura poruszająca, szczera, czasem bolesna — ale ważna. I
pamiętna.
Recenzja napisana przez: Gosia Celińska
Moja ocena: 10/10
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
biografia,
autobiografia, pamiętnik
Data wydania: 2025-10-29
Liczba stron: 256
ISBN: 9788382413359


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz