Chata na Siwym Groniu - Maryla Bastak

 

Zachwycająca opowieść o magii ukrytej w codzienności Jak stworzyć swój mały raj na Ziemi? Odpowiedź na to pytanie zna Maryla, która trzydzieści lat temu postanowiła osiedlić się w starej chacie na górskim szczycie. Udało jej się znaleźć tu prawdziwy dom. Dom, do którego wraca się z utęsknieniem zarówno w tych dobrych, jak i złych chwilach.

Ale zanim to nastąpiło, Maryla musiała oswoić Beskidy i wkupić się w łaski okolicznych mieszkańców. Stopniowo, rok po roku, jej prywatny azyl stał się dla wielu ludzi wyjątkowym miejscem, przyciągającym zapachem świeżej kawy, ogniska i zapierającym dech w piersiach widokiem. Kolejne dni, pisane przez życie góralską prozą, wypełnione są częściej śmiechem niż łzami. Zawitaj w gościnne progi Chaty i przekonaj się, że to, co pozornie zwyczajne, bywa największym skarbem w życiu!





 „Chata na Siwym Groniu” Maryli Bastak to opowieść, która przenosi czytelnika wprost do serca beskidzkich gór. To nie jest typowa powieść z wartką akcją – to raczej refleksyjna podróż przez codzienność, pełną zapachu świeżej kawy, widoku górskiej mgły o poranku i ciepła domowego ogniska. Książka przypomina pamiętnik z życia z dala od cywilizacji, w miejscu, które autorka sama stworzyła i pokochała.

Główna bohaterka, Maryla, trzy dekady temu postanowiła rozpocząć nowy rozdział życia, osiedlając się w starej chacie na górskim szczycie. Początkowo obce i surowe miejsce z biegiem lat staje się jej prawdziwym domem – nie tylko fizycznym schronieniem, ale i duchowym azylem. Czytelnik towarzyszy jej w procesie oswajania przestrzeni, poznawania lokalnej społeczności i budowania relacji z sąsiadami.

Jednym z największych atutów tej książki są opisy przyrody. Autorka z ogromną wrażliwością oddaje piękno beskidzkiego krajobrazu – lasów, polan, zwierząt i zmieniających się pór roku. Te fragmenty tworzą niepowtarzalną atmosferę, która pozwala odetchnąć, zwolnić tempo i przypomnieć sobie, że w prostocie tkwi prawdziwe piękno.

Książka ukazuje również, że życie w górach nie zawsze jest sielanką. Bywa wymagające, pełne trudów i wyzwań – od walki z żywiołami po samotność. Jednak autorka nie ucieka od tych tematów. Przeciwnie – pokazuje je z czułością i autentycznością, bez zbędnego patosu, za to z ogromnym szacunkiem do ziemi i ludzi.

Ważnym wątkiem są relacje międzyludzkie – te budowane od nowa, często z trudem, ale i z nadzieją. Przyjaźnie, sąsiedzka pomoc, wspólne świętowanie i codzienne rozmowy przy stole tworzą gęstą tkankę społeczną, która nadaje życiu sens i barwę. W tym wszystkim widać ogromne ciepło i potrzebę bliskości, mimo fizycznego oddalenia od świata.

Nie sposób nie wspomnieć o klimacie nostalgii, który przewija się przez całą książkę. Maryla opowiada o tym, jak przez lata zmieniało się jej spojrzenie na życie – jak dojrzewała, jak rosła w niej wdzięczność za rzeczy, które kiedyś mogły wydawać się nieistotne. To opowieść o przemijaniu, o pogodzeniu się z losem i o odnalezieniu harmonii.

Styl autorki jest lekki, gawędziarski, pełen osobistych przemyśleń, dzięki czemu książkę czyta się jak rozmowę z dobrą znajomą. To nie tylko literacka opowieść, ale i zapis życiowej mądrości, wynikającej z doświadczenia, obserwacji i otwartego serca.

„Chata na Siwym Groniu” to książka idealna dla tych, którzy tęsknią za ciszą, spokojem i autentycznością. To również inspiracja dla wszystkich, którzy marzą o własnym miejscu na ziemi – niekoniecznie w górach, ale tam, gdzie człowiek naprawdę czuje się sobą. Ta historia zostawia w sercu ciepło, nadzieję i tęsknotę za tym, co najprostsze i najpiękniejsze w życiu.

 

 Recenzja napisana przez: Gosia Celińska

Moja ocena: 6/10


Wydawnictwo: Novae Res

literatura obyczajowa, romans

Data wydania: 2022-03-08

Liczba stron: 350

ISBN: 9788382196870

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz