Dziewczyna ze skrzypcami - Elżbieta Nieć

Dziewczyna ze skrzypcami - Elżbieta Nieć

 

Tytuł: Dziewczyna ze skrzypcami

Autor: Elżbieta Nieć

Wydawnictwo: Novae Res

Kategoria: literatura obyczajowa, romans

Data wydania: 2024-05-06

Liczba stron: 240

ISBN: 9788383731834


Prawdziwy egzamin dojrzałości czeka cię poza murami szkoły

Przełom lat 70. i 80. XX wieku to dynamicznie zmieniająca się rzeczywistość, która determinuje decyzje młodych ludzi.

Helena, z dyplomem uniwersyteckim, skrzypcami i marzeniem o zawodzie tłumacza, podejmuje swoją pierwszą pracę w trójmiejskim liceum. Ta decyzja stawia przed nią szereg wyzwań – zarówno osobistych, jak i zawodowych.

Życia nie ułatwia trudna, PRL-owska codzienność. Wśród ludzi nadzieja miesza się z przerażeniem. Euforia z powodu wyboru Karola Wojtyły na papieża stygnie po ataku zimy stulecia, a całkowicie znika, kiedy na ekranach telewizorów, zamiast Teleranka, ukazuje się twarz generała w ciemnych okularach, ogłaszającego stan wojenny.

Całe szczęście Helenie towarzyszy Wiktor, który dodaje jej sił. Dzięki temu kobieta znajduje w sobie determinację i stara się wspierać swoich uczniów, których postawy dopiero się kształtują. Jak poradzą sobie z prawdziwym egzaminem dojrzałości? Helena wie, lepiej niż ktokolwiek, że życia nie da się zaplanować…

– …cztery lata czekaliście, aby wypłynąć z portu i wkrótce to nastąpi. O świcie wejdziecie na pokład – zrobił pauzę i dokończył patetycznie – ale bez nas. My pozostaniemy na brzegu tak długo, dopóki białe żagle nie znikną na horyzoncie, wierząc, że nie osiądziecie na mieliźnie, że postawicie maszty po sztormie i dopłyniecie do swojego miejsca przeznaczenia. Ostatnie sto dni przed rejsem to nie tylko wytężony wysiłek, to również czas na wasze przemyślenia i ciche pożegnania. Kiedy miną, odważnie wyruszajcie. Navigare necesse est.

Elżbieta Nieć w książce „Dziewczyna ze skrzypcami" przenosi czytelnika w dynamiczny i trudny okres przełomu lat 70. i 80. XX wieku w Polsce. To czas, kiedy rzeczywistość była naznaczona dynamicznymi zmianami politycznymi i społecznymi, które miały ogromny wpływ na życie młodych ludzi, kształtując ich decyzje i przyszłość.

Helena, świeżo upieczona absolwentka z dyplomem uniwersyteckim, marzy o karierze tłumacza. Zamiast tego, los prowadzi ją do trójmiejskiego liceum, gdzie podejmuje swoją pierwszą pracę. Z dyplomem w ręku i skrzypcami, które symbolizują jej pasję i wrażliwość, Helena staje przed szeregiem wyzwań – zarówno osobistych, jak i zawodowych.

Niełatwe życie w PRL-owskiej rzeczywistości, gdzie nadzieja miesza się z przerażeniem, stawia Helenę przed trudnymi próbami. To właśnie moment, gdy Karol Wojtyła jest wybierany na papieża, pojawia się zima stulecia, a Teleranek zostaje przerwany wypowiedzią generała w ciemnych okularach i początku stanu wojennego.

W tych trudnych chwilach Helenę wspiera Wiktor, który dodaje jej sił i pomaga znaleźć w sobie determinację, by stawić czoła wyzwaniom. Helena stara się również wspierać swoich uczniów, choć jej samej nie jest łatwo.

Kulminacyjny moment książki, w którym autor przywołuje metaforę rejsu, jest pięknym podsumowaniem życiowej drogi Heleny i jej uczniów. Cztery lata czekania na wypłynięcie z portu to czas intensywnej pracy, przemyśleń i pożegnań. Słowa: „Navigare necesse est” - „Żeglowanie jest konieczne” - stają się mottem dla bohaterów, zachęcającym do odważnego podejmowania życiowych wyzwań mimo przeciwności losu.

"Dziewczyna ze skrzypcami" to poruszająca opowieść o determinacji, marzeniach i codziennych zmaganiach w trudnych czasach. Elżbieta Nieć znakomicie oddaje atmosferę tamtego okresu, ukazując złożoność ludzkich losów na tle wielkich wydarzeń historycznych. To książka, która z pewnością znajdzie swoje miejsce w sercach czytelników, inspirując do refleksji nad własnym życiem i decyzjami.

Moja ocena 6/10

"Ruth" Elizabeth Gaskell

"Ruth" Elizabeth Gaskell

Klasyka literatury z reguły bardziej przemawia do mnie niż powieści współczesnych autorów. Lubię sięgać zwłaszcza po książki, których akcja rozgrywa się w XIX wieku w Anglii, dlatego z zainteresowaniem sięgnęłam po Ruth Elizabeth Gaskell. Znam inne powieści autorki, kojarzę jej styl, wiedziałam więc czego się spodziewać po tej powieści, a i tak byłam nieco zaskoczona tą lekturą…



Ruth to książka pełna emocji, poruszająca i wciągająca. Opowiada dość kontrowersyjną historię młodej, naiwnej dziewczyny, która została uwiedziona i ponosi tego konsekwencje. Nie jest to jednak wyłącznie ponura opowieść o losie kobiety upadłej, opowiada też bowiem o ludziach, którzy bezinteresownie wyciągają pomocną dłoń, o radzeniu sobie w trudnej sytuacji, czy o hipokryzji w XIX-wiecznym angielskim społeczeństwie. Jest tu pokuta i przebaczenie, jest poświęcenie i honor, sporo w tej książce religijności, jest w niej też pewien dydaktyzm oraz ogólnie rozważania o moralności, ale nie przytłaczają one całej opowieści, a za to jeszcze bardziej niż opisy tła społecznego wpasowują ją w epokę, w której powstała. 

Ruth znajdziemy też trochę nadziei, a nawet humoru, choćby w postaci Sally, starszej gospodyni, która może miewa ostre osądy, ale jest też pierwsza do pomocy potrzebującym. Cała ta wielowątkowa opowieść napisana jest językiem przystępnym, pełnym barwnych, chwilami nawet poetyckich opisów otoczenia. Nie jest może zbyt dynamiczna, bo i nie o szybkość akcji w niej chodzi, a o ludzkie przeżycia i emocje. Chociaż wielokrotnie złożone zdania będące zapisami rozmyślań postaci występujących w tej powieści (zwłaszcza bohaterek) mogą czasami męczyć czytelnika, to całość czyta się dobrze i szybko.

Przy tej lekturze zwróciłam też uwagę na ciekawe opisy rodzenia się uczucia, miłosnych podchodów u drugoplanowych bohaterów, które były pełne staroświeckiego uroku, jakiego nie uświadczymy w powieściach współczesnych autorów. W ogóle ta cała staroświeckość, niedzisiejszość opowieści jest dla mnie mocną stroną, napisana w duchu epoki dla czytelnika żyjącego w XXI wieku może być obrazem świata tak innego, pełnego archaicznych konwenansów.

Tytułowa bohaterka tej książki, Ruth, jest bardzo naiwna, niedoświadczona, ekspresyjna, jak to młoda dziewczyna. Już od początku będąca w skomplikowanej sytuacji – wcześnie osierocona, pod opieką nieznajomego, oddana na nauki do krawcowej – a przy tym tak delikatna i uczuciowa, bardzo łatwo poddaje się uczuciu do pewnego nieodpowiedniego mężczyzny, a potem z pokorą godzi się na konsekwencje tego romansu. Trochę w kontrze do niej znajdziemy Jemimę, która również nie ma zbyt wiele doświadczenia, ale mimo to się buntuje przeciwko rzeczywistości, w jakiej żyje, oczywiście w miarę możliwości; chce sama decydować o sobie, sama wybierać to, co dla niej dobre, nie ma w niej pokory i cichości Ruth. Obie żyją oczywiście w patriarchalnym społeczeństwie, ale każda z nich inaczej sobie w nim radzi. Ciekawie wybrzmiewa zestawienie tych postaci kobiecych. 

Swoją drogą, ta powieść zwraca też uwagę na kwestię kobiecą. Pokazuje ona bardzo różne sytuacje życiowe i wszystkie ograniczenia, jakie dotyczyły kobiet w XIX wieku, jak zależność od mężczyzn (ojca, męża, opiekuna), często niemożność wybrania sobie partnera, właściwie dwie drogi życiowe do wyboru – albo wyjście za mąż, albo smutny los starej panny, często traktowanej źle przez społeczeństwo czy nawet rodzinę. A przede wszystkim mamy tu bardzo szczegółowo opisaną sytuację kobiety, która rodzi nieślubne dziecko i jest z tego powodu skazana na ostracyzm społeczny, podczas gdy mężczyzna będący ojcem tego dziecka nie odczuwa praktycznie żadnych konsekwencji owego grzechu. 

Ileż emocji jest w tej książce! Ileż historii i wątków, na czele z tak poruszającą opowieścią o Ruth… A jej zakończenie, smutne i refleksyjne, jest idealnym zwieńczeniem tej bogatej w treść, wielowymiarowej powieści. Bardzo polecam ją wszystkim wielbicielom XIX-wiecznych klimatów, czytelnikom powieści obyczajowych, które dostarczają nieco refleksji i przenoszą w inną rzeczywistość…

tytuł: "Ruth"
autor: Elizabeth Gaskell
tłumaczenie: Katarzyna Malecha
data wydania: 2024 (to już kolejne polskie wydanie)
wydawca: Wydawnictwo MG
liczba stron: 528
ISBN: 978-83-7779-977-2

Recenzja we współpracy z Wydawnictwem.

Autorka recenzji: Aga K.

1984 - George Orwell

 

Tytuł: 1984

Autor: George Orwell

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Kategoria: klasyka literatury

Data wydania: 2024-03-26

Data 1. wyd. pol.: 1953-01-01

Data 1. wydania: 1950-07-01

Liczba stron: 416

ISBN: 9788383351759

 

Nowe tłumaczenie jednej z najbardziej przełomowych książek XX wieku odchodzi od utartych rozwiązań terminologicznych i oferuje świeże spojrzenie na kultowy tekst Orwella, podkreślające jego niesłabnącą aktualność również w dzisiejszych czasach

Napisana ponad siedemdziesiąt lat temu powieść w chwili wydania była złowrogą przepowiednią George’a Orwella dotyczącą zagrożenia, jakie niesie za sobą totalitaryzm. I chociaż rok 1984 już dawno minął, dystopijna wizja świata permanentnej wojny, w którym życie jednostki jest w całości podporządkowane władzom, kłamstwa zastępują prawdę, a samodzielne myślenie może być zbrodnią, jest nadal aktualna.

Trudno przecenić znaczenie tej powieści dla współczesnej kultury. Orwell nie tylko mistrzowsko obnażył w niej mechanizmy działania totalitaryzmu i propagandy, lecz również trafnie pokazał, jak wielką rolę w totalnej kontroli nad społeczeństwem mogą odegrać media i język fałszujący rzeczywistość.

 



Książkę 1984 czytałam już wielokrotnie – nie będę tu skupiać się na jej najnowszym tłumaczeniu, bo trudno byłoby wylistować wszystkie różnice. Dodam tylko, że najnowsze wydanie jest jednym z ciekawszych i pokazuje, jak część rzeczy może być inaczej opisana, po ponad 70 latach od pierwszego wydania.

"1984" George’a Orwella to powieść dystopijna, która od chwili swojego pierwszego wydania w 1949 roku zyskała miano jednego z najważniejszych dzieł literatury XX wieku. Książka ta nie tylko stanowi przestrogę przed totalitaryzmem, ale również zadaje fundamentalne pytania o naturę władzy, wolności i ludzkiej godności.

Akcja "1984" rozgrywa się w Oceanii, fikcyjnym superpaństwie rządzonym przez totalitarną Partię, której przewodzi Wielki Brat. Głównym bohaterem jest Winston Smith, pracownik Ministerstwa Prawdy, którego zadaniem jest fałszowanie historycznych dokumentów w celu dostosowania ich do bieżącej polityki Partii. Żyjąc w świecie permanentnej inwigilacji, propagandy i manipulacji, Winston zaczyna podważać oficjalną wersję rzeczywistości i nawiązuje zakazaną relację z Julią, kobietą pracującą w Ministerstwie Miłości.

Orwell w swojej powieści porusza wiele kluczowych tematów, które są niezmiennie aktualne. Jednym z głównych wątków jest kontrola nad jednostką przez wszechobecną inwigilację i manipulację językiem. Pojęcia takie jak „nowomowa” (newspeak) i „dwójmyślenie” (doublethink) stały się symbolem zjawisk, które Orwell opisywał – ograniczenia wolności słowa i myśli przez zmianę znaczenia słów i narzucanie jednostce jedynie słusznej ideologii.

Orwell posługuje się prostym, przejrzystym stylem, który potęguje mroczny i przytłaczający klimat powieści. Narracja w trzeciej osobie pozwala czytelnikowi na dogłębne poznanie myśli i uczuć Winstona, co sprawia, że jego bunt przeciwko systemowi wydaje się bardziej autentyczny i dramatyczny. Opisy codziennego życia w Oceanii są sugestywne i pełne szczegółów, co potęguje poczucie beznadziei i braku wyjścia z opresyjnej rzeczywistości.

"1984" stała się synonimem dystopijnej przyszłości, w której wolność jednostki jest całkowicie podporządkowana woli państwa. Powieść Orwella zyskała ogromne uznanie za swoją przenikliwość i ostrzeżenie przed niebezpieczeństwami, jakie niesie ze sobą absolutna władza. Jest to książka, która zmusza do refleksji nad mechanizmami władzy i roli jednostki w społeczeństwie.

"1984" to powieść, która mimo upływu lat nie traci na aktualności. George Orwell stworzył dzieło, które nie tylko krytykuje totalitaryzm, ale również skłania do głębszego zastanowienia się nad kondycją ludzkiej natury i społeczeństwa. To lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce zrozumieć, jak kruche są wolność i prawda w obliczu wszechmocnego państwa.

Moja ocena: 10/10