AndrzejFlügel - SCHOWANI DO WORA. WSPOMNIENIA BYŁEGO WYCHOWAWCY WIĘZIENNEGO
Grypsujący i frajerzy, połyk i pocięcie, i
wiele innych egzotycznych określeń.... Oto zamknięty świat SCHOWANYCH DO WORA,
obraz zza krat próbuje praworządnym obywatelom przedstawić Andrzej Flügel. Człowiek, po
studiach który w zakładzie karnym jako pracownik znalazł niemal przypadkiem -
skończone studia, założona rodzina i chęć otrzymania mieszkania wystarczyło.
Przede wszystkim trzeba przyznać, że
książki nie napisał po prostu wychowawca więzienny, a osoba, która ze słowem
pracuje od niemal 3 dekad. Andrzej Flügel bowiem po 10 latach spędzonych w
kryminale przeniósł się do Gazety Lubuskiej. W SCHOWANYCH DO WORA wspomina
swoje lata pracy, sytuacje w kryminale, ale też przedstawia swoje spostrzeżenia
na pracę i system więziennictwa w Polsce. Czyta się bardzo dobrze i można by
czytać szybko, gdyby nie tematyka, która mimo lekkości pióra autora - lekka nie
jest. Oczywiście w opinii społeczeństwa skazani tylko siedzą za nasze podatki i
nasze pieniądze, ale ilu z nas widziało więzienie od środka i ma o nim jakiekolwiek
pojęcie? W czasach pandemii ciężko niektórym było spędzić w swoim własnym domu
2 tygodnie, więc pojęcie może mieć społeczeństwo o siedzeniu za kratami latami?
Andrzej Flugel trochę odczarowuje
kryminał, uczłowiecza skazanych, obnaża głupotę przepisów i przełożonych. Wiele
rzeczy, które dla autora były normalne w kryminale były nie regulaminowe,
dopiero wiatr zmian powili wprowadził upodmiotowienie zamiast uprzedmiotowienia
penitencjariuszy.
Autor opisuje różnice pomiędzy zakładami,
w których są osadzeni, a osadzone. Absurdy więziennictwa 4 łózka i 7 więźniów w
celi, dopychanie na siłę kolanem - ile przywieźli tyle musi wejść, bezsensowne
konkursy na czystą celę. Trudne stacje gdy któryś z penitencjariuszy połkną
ostry przedmiot czy w inny sposób robił sobie krzywdę.
To co też przeraża poza samym systemem,
znęcaniem nie psychicznym nad więźniami i brakiem resocjalizacji w smutnych
latach panowania komuny w Polsce, to przedstawione niektóre życiorysy. Wydaje
się, że osadzonych można podzielić na dwie kategorie psychopatów którzy żyją
przemocą i takich którzy sprawiają wrażenie że znaleźli się tam przez
przypadek. Oczywiście jest to spore uproszczenie, żadne kategorie naukowe czy z
dziedziny resocjalizacji. Po prostu można odnieść wrażenie że niektórzy są na
tyle niezaradni życiowo, tzn. zaradni na tyle że by komuś coś ukraść ale nie na
tyle żeby wziąć na siebie trudy pracy, opłacania rachunków i życia codziennego
w społeczeństwie.
Te wspomnienia Autora są bardzo
wartościowe, pogłębiają świadomość społeczną, dają wiele do zrozumienia ale też
są porządnym bodźcem do refleksji.
Z mojej strony nie zostaje nic innego jak
polecić innym czytelnikom, podziękować Wydawnictwu Novae Res oraz Autorowi za
kawał dobrej roboty. Szczerze mówiąc może pisać dalej.
Tytuł: SCHOWANI DO WORA WSPOMNIENIA BYŁEGO WYCHOWAWCY WIĘZIENNEGO
Autor:AndrzejFlügel
Data wydania:2020
Liczba stron:254
Wydawca:NOVAE RES
ISBN: 978-83-8147-915-8
Natalia Sękara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz