Kiran Millwood Hargrave - Kobiety z Vardoo
"Kobiety z Vardø
" KiranMillwoodHargrave to powieść,która nawiązuje do prawdziwych wydarzeń z
XVII wieku jakimi były procesy czarownic w mieście Vardoo na północy Norwegii w
1617 roku, w wyniku których spalono na stosie 91 osób.
Daleka Północ. Miasto Vardø. Jest rok 1617, zima. Dochodzi do tragedii -
morze zabiera ze sobą wszystkich mężczyzn z osady, którzy wyruszyli na połów w
celu zdobycia pożywienia. Od tej chwili kobiety aby przetrwać muszą liczyć
tylko na siebie - postanawiają działać razem i współpracować. Zabierają się do
ciężkiej i mozolnej pracy - wyruszają na połów, rozpoczynają próby polowania na
renifery, by potem oprawić ich skóry, zbierają drzewo na opał, uzupełniają
zapasy żywności... Każdy dzień stanowi dla nich wyzwanie, jednak z czasem radzą
sobie coraz lepiej. Ich samodzielność nie podoba się lokalnym władzom, które
obawiają się, że stracą kontrolę nad tym co dzieje się w miasteczku a z czasem
kobiety przejmą również władzę. Decydują się wysłać do osady komisarz komisarza
Absalom'aCornet'a - tropiciel bezbożności i bezlitosnego łowcę czarownic.
Akcja książki została poprowadzona w trzeciej osobie w czasie teraźniejszym
i najpierw skupia się na Maren, która w wyniku morskiej tragedii straciła ojca,
brata a także narzeczonego a następnie żonie komisarza Ursie. To razem z tymi
bohaterkami kroczymy przez powieść, to z nimi przeżywamy każdy dzień i walczymy
z surowym klimatem . Nie wydały mi się one sztuczne, nijakie i bezpłciowe -
każda ma swoją osobowość, charakter, każda czegoś się obawia i z czym
wewnętrznie musi się zmierzyć. Jest kimś a nie tylko postacią.
Fabuła rozwija się nieśpiesznie i powoli, tak aby czytelnik stopniowo
wkraczał w świat stworzony przez autorkę - stawał się jego częścią ale też miał
możliwość uważnej obserwacji, analizy, wysuwania wniosków i własnej oceny.
KiranMillwood nie skupia się na dokładnym opisie polowań na czarownice a
okolicznościach i tym dlaczego do nich doszło. Ważniejsza jest historia,
uczucia i ludzie....To przede wszystkim opowieść o kobietach, których życie-los
zmusił to szybkiej zmiany postawy, do odnalezienia w sobie ukrytych pokładów
siły i zmiany życia. Tym w jak trudnych warunkach i okolicznościach przyszło im
żyć. O ich determinacji, harcie ducha, sile i chęci do życia. Opowieść, która
przybliża nam ówczesną kulturę, to jakimi zasadami kierowali się ludzie i w co
wierzyli. O władzy, która narzuca swoje prawa, chce i potrafi stłamsić,
usidlić, zgnębić. O bezsilności, nierówności, walce z tym co jest nam od góry
narzucane, o odzyskanie godności, szacunku ale i praw człowieka. Z jednej
strony nie odkrywcza (autorka nawet nie stara się taka być) i nie wybitna,
jednak dość ciekawa i potrafiąca wciągnąć. Pod względem przekazywanej treści a
także wartości uniwersalna, aktualna i zmuszająca do myślenia. Można
powiedzieć, że życiowa - po prostu o życiu i ludziach z zakończeniem, które
może zaskoczyć.
Tytuł: Kobiety z Vardoo
Autor: KiranMillwoodHargrave
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Ilość stron: 400
ISBN: 9788324070909
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz