Aleksandra Andrzejewska - Kolumbia. Polka w krainie 1000 kolorów, szmaragdów i najlepszej kawy
Kolumbia to kraj przede wszystkim
kojarzący się się z Pablem Escobarem i kokainą. W dalszym ciągu pokutuje taka
wizja tego kraju i niewielu zna jego inną stronę. Ola Andrzejewska: blogerka i
autorka książki Kolumbia. Polka w krainie 1000 kolorów,
szmaragdów i najlepszej kawy udowadnia udowadnia, że taka wizja jest
zupełnie mylna.
Autorka mieszka w Kolumbii od ponad 15
lat, jak sama się śmieje, gdy przyznaje się do kraju w jakim postanowiła żyć do
tej pory słyszy: dziewczyno czy tobie życie jest niemiłe? Właśnie to sprawiło,
że postanowiła przekazać swoją subiektywną wizję państwa, które dla niej jest
krajem tysiąca kolorów.
Przede wszystkim Kolumbia okazuje się
krajem, który ukochała matka natura. Nie ma tam pór roku, więc mieszkańcy
właściwie codziennie mogą się cieszyć nowymi przysmakami spadającymi prosto z
drzew. Mnogość owoców przyprawiać może o zawrót głowy, przyznam że niektóre
prezentowane przez pisarkę ich rodzaje były mi zupełnie nieznane.
Aleksandra Andrzejewska trafiła do
Kolumbii w czasie gdy słyszało się o porwaniach i o tym, że nie jest to
bezpieczna destynacja. Autorka postanowiła zatem kompleksowo temat ten wyjaśnić
i przybliżyć. Dla mnie zaskoczeniem był fakt ,że mieszkańcy czują się
bezpieczniej, gdy na ulicach krąży wojsko i dla nich jest to codziennością, a
odczuwaliby zagrożenie, gdyby te patrole zniknęli. Kwestii bezpieczeństwa
autorka poświęciła praktycznie cały rozdział.
Książka ta jest swoistym przewodnikiem,
takim samouczkiem, czego po Kolumbii można się spodziewać, na co zwrócić uwagę.
Omawia także mentalność mieszkańców, ukazuje kolumbijskie kobiety, opisuje
przesądy i wierzenia miejscowych, a także w jednym z ciekawszych rozdziałów
autorka opisuje czego z pewnością przeciętny Polak po Kolumbii się nie
spodziewa.
Oprócz opisów lokalnej ludności autorka
skupiła się też między innymi na opisie miejscowej architektury i tym jak w
Kolumbii się mieszka oraz wskazała jak wygląda codzienność w stolicy tego kraju
czyli Bogocie.
Przyznam, że zafascynował mnie obraz kraju
jaki nakreśliła Aleksandra Andrzejewska. Jestem jedną z tych osób, która
zdecydowanie myślała o Kolumbii w stereotypowy sposób. Byłam przekonana, że
jest tam po prostu niebezpiecznie, autorka odmieniła moje myślenie i zaskoczyła
mnie mentalnością Kolumbijczyków i wielobarwnością tego państwa.
Nie będę teraz składała pustych obietnic,
że chciałabym do Kolumbii pojechać, bo tak nie jest. Zresztą nawet jakbym
chciała, to jestem pewna że mi się to nie uda. W każdym razie czuję się
zaciekawiona tym krajem i na pewno zmieniło się moje jego postrzeganie. Książka
jest niezwykle ciekawa i polecam ją każdemu kto ceni sobie szeroko pojętą
literaturę podróżniczą i lubi dowiadywać się ciekawostek o innych krajach.
Monika Ryk
Tytuł: Kolumbia. Polka w krainie 1000 kolorów, szmaragdów i najlepszej kawy
Autor: Aleksandra Andrzejewska
Data wydania: 2021-06-16
Liczba stron: 384
Wydawca: Wydawnictwo Pascal
ISBN: 9788381037785
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz