Aleksandra Rumin - Zbrodnia po polsku




Już na samym początku powinnam ostrzec, że moja recenzja może być nie do końca obiektywna i bynajmniej nie dlatego, że znam autorkę osobiście czy mam z tego jakiekolwiek korzyści. P raz kolejny bowiem okazuje się, że Aleksandra Rumin dostarczyła nam świetną komedie kryminalną, nie tracąc poziomu poprzednich książek a wręcz, mam wrażenie, że można tu znaleźć jeszcze więcej humoru oraz drobnych smaczków, które nadają niepowtarzalnego uroku całej opowieści.



" Są ludzie, którzy uważają, że z tymi bocianami to ściema"



Na Warszawę pada blady strach, pod przykryciem mordercy młodych kobiet. Sam o sobie mówi "Prawdziwy Polak". Czyżby brzmiało znajomo, na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy? Autorka zdecydowanie potrafi sprawić, że nasz polskie przywary, to powód do śmiechu, bez obrażania kogokolwiek a to już ogromny plus w dzisiejszych, dość dziwnych czasach. Spytacie jak mordownie może być zabawne? Jeśli ktoś wie co robi i na czym polega komedia kryminalna zrozumie to od razu. I pomimo, że śmierć to zawsze tragedia, sposób w jaki została pokazana, naprawdę powoduje, że kąciki ust same wędrują do góry. Na sporą uwagę zasługuje kwiat polskiej policji, który podąża śladem zabójcy, niejaki Jan Polak. Przypominał mi posterunkowego z serialu Ranczo, na którego zwaliły się wszystkie nieszczęścia tego świata i on biedny musi sobie z nimi radzić. Taki trochę policjant z dowcipu.

Oczywiście mamy wschodzącą gwiazdę, profilera szkolonego za granicą, rzesze bohaterów - niech was jednak nie zmyli to w jaki sposób zostały opisane! Każdy z nich w jakiś sposób jest powiązany ze sprawą, w ten czy inny, bardziej pokrętny sposób. Wplatanie typowej amerykańszczyzny w to wszystko, było świetnym autorskim zabiegiem. Humor wylewa się z kartek, naprawdę nie pamiętam kiedy się tak mocno śmiałam, podczas czytania książki.

Cała akcja dzieje się dość szybko a pomimo to nie miałam wrażenia, że jakiś wątek został pominięty czy potraktowany po macoszemu. Wszystko idealnie się zapętla i łączy, pomimo nagłych zwrotów akcji. Cały czas zastanawiałam się kto jest zabójcą a Aleksandra Rumin jak zwykle zawiodła.



"Zamkniemy go za marnowanie policyjnego czasu!"



Każda książka jest tak naprawdę nawet lepsza od poprzedniej a to wydawało mi się wręcz niemożliwe! Okładka jak zwykle przyciąga wzrok a u mnie i uśmiech, bo mogę mieć pewność, że dostanę komedię kryminalną na najwyższym poziomie. Autorka naprawdę nie zwalnia obrotów i nie mogę już doczekać kolejnej książki. Polecam wszystkim, którzy chcą dostać dobrą zagadkę i mnóstwo śmiechu. Jeśli jednak obrażacie się z powodu stereotypów, to lepiej po nią nie sięgajcie ;) Powiem tyle, ze fani disco polo i Zenka Martyniuka, również tu coś dla siebie znajdą.

 

Tytuł: Zbrodnia po polsku

Autor: Aleksandra Rumin

Data premiery: 20.09.2020

Wydawnictwo: Initium

ISBN:9788366328433


Sylwia "Sirroco" Stinia

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz