Christina Lauren - Podróż Nieślubna
Tytuł: Podróż
Nieślubna
Oryginalny tytuł: The
Unhoneymooners
Autor:
Christina Lauren
Data wydania:17.06.2020
Wydawca:
Poradnia K
ISBN:9788366005945
Tłumacz: Nina Dzierżawska
Zacznę od tego, że po wakacyjne romanse z
kolorowymi okładkami sięgam rzadko, jeśli już to po to, żeby się odprężyć i nie
musieć za bardzo zastanawiać się co autor miał na myśli. "Podróż
Nieślubna" mnie mile zaskoczyła; okazała się pełną ciepła, humoru i
wzruszeń opowieścią o dwójce ludzi, którzy w wyniku nieporozumienia z czasów młodzieńczych,
szczerze się nienawidzą. Co z tego wyszło?
Olive ma pecha. Ewentualnie to pech ma ją.
Natomiast jej siostra bliźniaczka Ami, to szczęściara w czepku urodzona, której
zawsze wszystko się udaje. Szczytem i wisienką na torcie jest darmowe wesele.
Jednak radość państwa młodych nie trwa długo i przyjęcie zamienia się w
koszmar, gdy wszyscy goście, jeden p drugim zaczynają mieć problemy z powodu
zatrucia pokarmowego. Tym razem karta się odwróciła i to Ami jest tą, która
czuje się dobrze. Ona i drużba pana młodego, jej nemezis Ethan. Jakby tego było
mało świeżo upieczone małżeństwo, nie może lecieć w podróż poślubną. Co
pozostaje naszym bohaterom? Udawać zakochanych i dobrze się bawić na Hawajach.
"- Powtórzę to: bycie ostrożnym w
kwestiach żywieniowych nie równa się byciu idiotą i hipochondrykiem."
Jeśli można nazwać książkę seksowną, to ta
taka właśnie jest. Jednocześnie bohaterowie nie wskakują sobie do łóżka od
razu,ba! oni się przez dłuższy czas nie lubią. Olive gdyby mogła wepchnęłaby go
do basenu po pijaku. Zresztą Ethan nie pozostaje jej dłużny. Docinki,
odpowiednia dawka humoru i wieczne nieporozumienia, przeplatają się w tej
książce niczym wodorosty w morzu.
Cała opowieść jest niezwykle barwna i
ciepła. Możemy wręcz poczuć, jak ta dwójka kiedyś wrogów, powoli dojrzewa do
rozmowy. Nie ma tej sztuczności, która jest tak często spotykana w tego typu
książkach.
Akcja toczy się tym samym nurtem przez
wszystkie strony, choć oczywiście są momenty na lekkie rumieńce. Bohaterowie są
kolorowi, posiadają kręgosłup moralny, ale to nie czyni ich nudnymi czy do
końca przewidywalnymi.
"Fart, przeznaczenie, determinacja -
czymkolwiek to jest, biorę z pocałowaniem ręki."
Mogę ją z czystym sumieniem polecić jako
dobry, lekki wakacyjny romans. Pomimo, że sama historia nie zaskakuje
zakończeniem, bawiłam się przy niej świetnie. Idealnie obrazuje, że czasem
warto jest dać komuś drugą szansę i że zawsze mamy wybór. No i może jeszcze...
siostra zawsze wie lepiej ;)
Sylwia ''Sirroco'' Stinia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz